Pracownica okradła kopalnię na kwotę 140 tys. zł?
W sprawie przywłaszczenia sobie przez kierowniczke sekcji socjalnej kopalni "Pniówek" kwoty 140 tys. zł toczy się dochodzenie. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła Jastrzębska Spółka Węglowa. Kobieta została zwolniona z pracy, ale zarzutów jeszcze nikomu nie postawiono.
- Nielegalny proceder miał polegać na tym, że pracownicy kopalni odprowadzali do działu socjalnego część należności za wydawane przez kopalnię karnety, np. wejścia na basen, na lodowisko. Kierowniczka działu socjalnego miała nie odprowadzać wpłacanych przez pracowników kwot na konto zakładu pracy. Powstałe w ten sposób straty szacowane są na kwotę ok. 140 tys. zł, ale suma ta może jeszcze ulec zmianie. Prokuratura wszczęła w tej sprawie dochodzenie z paragrafu 284 art.2 Kodeksu karnego, który przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat - powiedział Prokurator Rejonowy Jacek Rzeszowski.
Dochodzenie prowadzi komisariat Policji w Pawłowicach Śląskich pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju. Na chwilę obecną jeszcze nikomu nie postawiono zarzutów.
W końcu sie wzieli za zlodziei....moze dzieki temu spolka dzwignie sie z kolan :)
do jakiego związku zawodowego należała?
Na boryni prześwietlcie biura wycieczkowe a zwłaszcza soludarrnosc i zzgg.jest co sprawdzać.socjalny tam dopiero smród.
Wielu tu komentujacych twierdzi, ze kazdy moze sobie cos z kopalni ukrasc.
Za socjalny z boryni sie weźcie a nade wszystko sprawdzić związki zawodowe a jest co sprawdzać.
Jakie państwo? Zwolnił ją zakład pracy, a nie Państwo niedouku
To kaj je kasa?
Trzeba tagrze sprawdzić Panią z Jas -Mos
Należy jej się , w końcu jest Dzień Kobiet.
Nikomu nie postawiono zarzutów, a kobietę już zwolniono. To państwo to getto.
Naco kobieta liczyła że się niedolicza a swoją droga to w biurowcach za mało zarabiają muszą dorobić
A mowilem ze w JSW ino ryba nie bierze
Worek się otworzył i wysypuje gagatkow
No tak a kolesia z zarzutami prokuratrskimi kopli na stanoiwsko doradcy z wypłata 17 tys zł - Takie rózńicowanie ludzi w JSW, jest normalne niestety. Obydwoje kwalifikują się na dyscyplinarkę