Alarm pożarowy w zabytkowym kościele
Przed zabytkowy kościół drewniany znajdujący się na osiedlu Przyjaźń przyjechały wozy strażackie Państwowej Straży Pożarnej. Wszystko w obawie o to, czy drewniana budowla nie jest trawiona ogniem.
Drewniany Kościół św. Barabry i św. Józefa to chyba najstarszy zabytek, który znajduje się w Jastrzębiu, pochodzi z XVII wieku. We wtorek około godziny 5:00 nad ranem cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej przyjechały przed kościół.
- Jak się okazało włączyła się czujka przeciwpożarowa. W takich sytuacjach na miejsce wysyłane są cztery zastępy strażackie, ponieważ wcześniej nie wiemy czy i z jakiej wielkości pożarem mamy do czynienia. W przypadku drewnianego kościoła alarm okazał się fałszywy - poinformowała PSP w Jastrzębiu-Zdroju.
mam tam miec slub lemingi także uszanujcie !!!
Szkoda byłoby go puścić z dymem
Trzymam nad nim rękę, nie bać się. Ksieciuniu też śpij spokojnie
Znam przypadek gdy głupek podczas mszy chciał ukraść czujkę. Wyzwolił alarm i został złapany przez uczestników mszy. Musimy dbać o zabytki bo to nasza kultura. Kościół nie zawsze jest przybytkiem Bożym. Zawsze jest ważną budowlą, bo kościelni, budując kolejny kościół nie oszczędzają na niczym. Wszak to nie oni dają szmal, tylko wierni. Proboszcz czasami potrafi wycisnąć z wiernych sporo forsy. On odchodzi w glorii a wierni mają nowy kościół który nie jest ich własnością tylko kościoła.
Dzięki Bogu szkoda by było gdyby pożar strawil taki zabytek