Bp. Pieronek: "Psychiatryk to mało powiedziane"
Biskup Tadeusz Pieronek spotkał się w poniedziałek z mieszkańcami Jastrzębia w ramach Klubu Obywatelskiego. Podczas spotkania nie zabrakło głębokich analiz polskiej rzeczywistości oraz ciekawych podsumowań.
Podczas spotkania poruszano takie tematy, jak działalność ojca Tadeusza Rydzyka, miesięcznice smoleńskie, czy też niejasne układy Kościoła rzymskokatolickiego z obecną władzą.
- Jak ktoś lata z różańcem w ręku, a potem nienawidzi innych ludzi, to psychiatry to mało powiedziane - mówił m.in. ks. biskup, odnosząc się do zarzutu wykorzystywania religii do bieżącej polityki.
Zdaniem księdza biskupa rolą Kościoła jest wypowiadać się w ważnych społecznych sprawach, co wynika z jego nauki, jednak nie oznacza to bezpośredniego angażowania się w politykę, czy popieranie konkretnych partii politycznych, co skutkuje wikłaniem się w niejasne układy z władzą.
Biskup Pieronek wypowiedział się również w sprawie uchodźców.
- Przyjęcie tych ludzi wynika z naszego chrześcijańskiego obowiązku. Ludzie w naszym kraju ulegli propagandzie, która zrobiła z uchodźców jakiś wrogów. W czym mogą zagrozić kobiety i dzieci, które potrzebują leczenia? Różne stowarzyszenia, jak również Episkopat Polski, parafie, chciały przyjąć tych, którzy uciekają przed bombami, ale rząd zablokował te inicjatywy. Nikomu nie chodziło przecież o to, aby przyjmować nie wiadomo ilu emigrantów - mówił ks. bp.
Działalność ojca Tadeusza Rydzyka i jego mediów biskup uznał za znaczne przekroczenie posługi związaną z niesieniem ewangelii.
- Tutaj związki z polityką, z konkretnymi partiami są aż nazbyt widoczne. I nie jest to dobre. Pozostawianie bez słowa komentarza głosów, które mówią nieprawdę, a czasem sieją nienawiść jest niedopuszczalne - komentował ks. bp.
Innym ważnym tematem była obrona tożsamości chrześcijańskiej przed zalewem islamu.
- Jeśli my sami nie zadbamy o swoją tożsamość chrześcijańską to nikt inny za nas tego nie zrobi. Wyznawcy islamu bardzo rygorystycznie podchodzą do nakazów swoje wiary, a jak to robią katolicy? - pytał bp. Pieronek.
Tak to jest jak się pije bez zakąski
Plemię PiS widać już w komentarzach, które świadczą o ich poziomie. Pozdrawiam egzekutywę z Mazowieckiej
Klecho zajmij się wiernymi ogólnie kościół niech się zajmie wiernymi bo niedługo nikt do waszych kościołów nie będzie chodził
Stary dziad pluje jadem
Pieronek popiera też tylko swoich liberałów więc o czym tu mówić,jak jest taki prawy i pochyla się nad uchodzcami to jechać na granicę turecko_syryjskomj i pomagać za swoje pieniądze to nie biskup tylko celebryta jak \"ks\"sowa
\"Wyznawcy islamu bardzo rygorystycznie podchodzą do nakazów swoje wiary\"
Co nie przeszkadza np. Iranczykom zyc od wiekow w komitywie z Ormianami (mieszka ich w Iranie wielu, maja swoje kocsioly).
Cieszy mnie ta opinia jako chrześcijanina. Duchowni powinni wypowiadać się w sprawach, które dotykają spraw ludzkich i wiążą się z nauką kościoła. Losy naszej ojczyzny też nie powinny być im obce ale bez szowinizmu i fanatyzmu politycznego. Patriotyzm jaki zobaczyłem w marszu niepodległości zatrwożył mnie i moją rodzinę. To już było w historii Europy i powinno zostać jako nauczka a nie powód do naśladowania. Myślę że podpalacze Europy opamiętają się lub zostaną zweryfikowani w wyborach ale czy to już nie za późno...........
\"Zdaniem księdza biskupa rolą Kościoła jest wypowiadać się w ważnych społecznych sprawach, co wynika z jego nauki, jednak nie oznacza to bezpośredniego angażowania się w politykę, czy popieranie konkretnych partii politycznych,\" Powiedział to biskup , który nie ma co robić na emeryturze i więc jeżdzi po Polsce z odczytami politycznymi , komu potrzebny tutaj psychiatra to my dobrze wiemy.....
Ten katolicyzm PiS-u, to tylko puste słowa .Chrześcijańska miłość bliźniego, cechująca katolików, dla członków PiS i ich popleczników, nic nie znaczy. To kłamliwe ugrupowanie, pełne nienawiści, zawiści i chęci zemsty....