Przybędzie drzew, krzewów i kwiatów. Czy przetrwają wandali?
Mimo, że zima za pasem miasto teraz przeprowadza nasadzenia krzewów i drzew, które zakwitną na wiosnę. Sadzone są również ozdobne trawy, żonkile, róże. Zwykle duża część nasadzeń jest bezmyślnie niszczona przez wandali. Jak będzie tym razem? Czy sadzonki przetrwają?
Wydział Gospodarki Komunalnej nadzoruje obecnie liczne nasadzenia na terenie całego miasta. Sadzone są zarówno ozdobne trawy, cebulki żonkili, róże czy żywotniki zachodnie, znane bardziej jako popularne tuje. Nowe nasadzenia pojawią się na terenie zielonym usytuowanym pomiędzy ulicami: Pomorską, Kaszubską oraz Mazowiecką, jak również na ulicy Zielonej w okolicach Stadionu Miejskiego. Przy kapliczce zlokalizowanej na ulicy Komuny Paryskiej posadzone zostały wspomniane już tuje, a róże upiększą w przyszłym roku jastrzębski Skate Park na ulicy Turystycznej. To jeszcze nie koniec – deptaki przy ulicy Szkolnej obsadzone zostaną drzewami, nowe nasadzenia krzewów pojawią się także przy ulicy Granicznej.
Natomiast na pasie zieleni od Ronda Centralnego w kierunku ulicy Arki Bożka, dzięki trwającym pracom, zobaczymy kwitnące wiosną żonkile oraz ozdobne trawy.
Pozostaje postawić pytanie: Czy nowo posadzone krzewy przetrwają niszczące działania jastrzębskich wandali, którzy już nie raz dali o sobie znać.
a Moze byscie cos nasadzili na ul beskidzkiej mamy na skarpie parking i auta swieca nam prosto w okna moze by jakies tuje nasadzic a nie tylko zywoplot a zima nie ma lisci i mamy w oknach wszystkie auta zadnej prywatnosci
Wystarczy uważny monitoring. Operator SM nie może spać. Musi czuwać. Za to mu płacimy choć niechętnie. Zatrzymani wandale muszą zapłacić za całą akcję ich złapania czyli około 20 tysięcy plus mandat i zwrot kosztów za sadzenie nowych roślinek. Podsumowując: 30-40 tysięcy złotych płatne natychmiast. Nie zapłacenie, powoduje naliczenie odsetek, czyli 1% dziennie. I wszystko było by pięknie gdyby nie straż Miejska, która nie działa dla naszego dobra. Pytanie; komu potrzebna jest SM?
Bardzo dobre działania. Jastrzębie jest zielonym miastem i niech tak dalej będzie.
Ale pytanie moje dotyczy jaru południowego. Jest zadbany - na bieżąco sprzątany, krzewy przycinane.
Ale co z drzewami, które są chore, a nawet martwe, od kilku lat (głównie iglaki). Nie dość, że zagrażają innym drzewom, przenosząc zarazę, to jeszcze są niebezpieczne dla ludzi, bo to już samo próchno, które może runąć w każdej chwili. Sporo jest też drzew liściastych, które już zbutwiały i \"położyły się\" na sąsiednich, zdrowych drzewach - a te skrzypią pod ich ciężarem...
Czy tego nikt nie sprawdza, nie monitoruje? Kto jest odpowiedzialny za stan drzew w naszym zielonym mieście?
Przed sadzeniem drzewek zrobić zdjęcia na okalających nas działkach. Dziwnym trafem jest tam sporo elementów niewiadomego pochodzenia.
a może by ktoś posadził drzewa na ul.Kasztanowej w Moszczenicy gdzie kilka tygodni temu wycięto wzdłuż drogi całą aleję akacji???
Ale bieda
Po co tyle tych żonkili? Kwitnie to tydzień...
Patologia w jastrzebiu.
Jastrzębie zdrój miasto monitorowane policja, straż miejska i a wandale góra?
Śniadanie już jadłeś ? chyba nie bo głodne kawałki piszesz
I to jest gut idea
Nie czy przetrwają wandali,a czy przetrwają Szyszko i pis.