Drżyjcie piraci drogowi, bo policja laserem sprawdzi prędkość
Od dzisiaj drogówka z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju będzie używała nowoczesnych laserowych mierników prędkości. Piraci drogowi, motocykliści będą teraz jeszcze bardziej dokładnie namierzani. Oprócz pomiaru prędkości urządzenie wykona zdjęcie oraz nagra film.
Do KMP w Jastrzębiu-Zdroju trafiło nowoczesny laserowy miernik prędkości. Urządzenie zostało zakupione przez Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach za kwotę ok. 35 tys. zł, środki pochodziły z funduszy unijnych.
Amerykańskie urządzenie LTI 20/20 TruCAM rejestruje prędkość pojazdów z dokładnością do 2 km / h. Wykonuje również fotografie w rozdzielczości 1920 x 1140. Posiada funkcje nagrywania z prędkością do 22 klatek na sekundę. Pomiaru można dokonywać już z odległości 1200 m przy maksymalnej prędkości pojazdu 300 km/h. Może pracować w temperaturze od minus 30 stopni C. do plus 60 stopni C.
Możliwości techniczne urządzenia pozwalają na przedstawienie dowodów w sądzie na przekroczenie dozwolonej prędkości jazdy, w postaci zdjęć i nagrań. Już nie tylko zeznawania funkcjonariuszy będą obciążać piratów drogowych.
- Już w piątek, sprzęt zostanie wykorzystany podczas krajowych działań "Prędkość" - mówiła mł. sap. Bogusława Dudek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Stosowanie przez jastrzębską drogówkę nowoczesnych urządzeń pozwoli jeszcze lepiej ścigać tych, którzy pędzą przez miasto z nadmierną prędkością. Możliwe będzie nie tylko dokładne określenie ile km/h jechał kierowca, ale też łatwiejsza stanie się identyfikacja go, dzięki zdjęciom i nagraniom video. Z pewnością łatwiej będzie ukarać motocyklistów, którzy urządzają sobie rajdy na ul. Cieszyńskiej czy Niepodległości.
A ci co łapią są nie omylni? Sami jadą i przez tel rozmawiają i wszystkich nauczają
Tak się przestraszyłem, że mnie policja złapie, że zrezygnowałem z kupna samochodu. :-).
Tak jak "Kierowca" jeżdżę uważnie, ale zdarza mi zagapić i jechać koło 60km/godz przez miasto.
Każdemu się zdarza zagapić. Dlatego piesi i kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. Ale nie można wymagać zawsze, w każdych warunkach poprawnego zachowania. Pewność jednych i drugich doprowadza do wypadków.
Dziś około 6:50 na 11 Listopada koło US wchodziła Pani na pasy z przeciwka jechał radiowóz "R" i się zatrzymał a samochód przede mną nie zero reakcji ludzi z pod znaku prawa! Auto na blachach SR.
Jeżdżę normalnie zgodzie z przepisami, więc mogą mnie namierzać ile tylko zechcą.
Wśród danych wytwórcy LTI 20/20 TruCAM znajdziemy również informację, ze urządzenie wykonuje zdjęcia samochodów w maksymalnej odległości 100 m.
Racja, zgadza się. Tak czy siak pieniądze leżą czy raczej mkną po ulicach, są na wyciągnięcie ręki a odpowiednim służbom nie chce się po nie sięgnąć.
Nie mówiąc już o najważniejszej kwestii - bezpieczeństwie. Taki potencjalny samobójca, nie tylko motocyklista, jest zagrożeniem dla nas wszystkich - kierowców czy pieszych.
Policjant, który nie chce ujawniać swoich personaliów i miał już do czynienia z LTI 20/20 TruCam, w rozmowie z nami przyznał, że uczciwy pomiar tym urządzeniem jest możliwy na odległość najwyżej 300 metrów.
Potwierdził to sąd w Zamościu w 2014 roku (Sygn. akt II Ka 779/13). Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego kierowcę.
Kolego gdy wystawia mandat policja to zasila budżet ale Warszawy gdy straż miejska budżet miasta taka roznica.
I to cieszy wkoncu bedzie mozliwosc udowodnienia ze to ten samochod a nie inny. Jeszcze kamery obowiazkowe przy mundurach by sie sprzydaly.
Zapraszamy na ?rajdy? motocyklistów na drogę główną południową - obwodnicę, zwłaszcza w weekendy.
Budżet miasta będzie miał niezły zastrzyk finansowy.
Swoją drogą wszyscy o tym wiedzą a policja nadal głucha na ten fakt, a miasto widocznie jest bogate...
To już musimy kupować radary dla policji w USA , tak trudno wykonać taki radar to czego uczą tych wszystkich inżynierów na studiach.