Anna Hetman: "To jest brutalna walka polityczna"
Stowarzyszenie „Dla Jastrzębia", z którym związana jest prezydent Anna Hetman, postanowiło nie przyjąć pieniędzy na realizację zadań, które otrzymało w drodze konkursu. Prezydent uznała, że zarzuty, jakie się w związku z tym pojawiły są przejawem ostrej walki politycznej.
Stowarzyszenie Dla Jastrzębia uzyskało 82 tys. zł na realizacje zadań z dziedziny kultury. Pieniądze zostały zdobyte w drodze konkursu, w którym startowały organizacje pozarządowe. Taka sytuacja spowodowała pojawienie się zarzutów o tym, że organizacja prezydent miasta była uprzywilejowana podczas postępowania konkursowego.
- Konkurs był przeprowadzony zgodnie z zasadami. Wszystkie wymogi formalno-prawne zostały zachowane. Nie spodziewałam się, że organizacja, która przedstawiła ciekawe projekty kulturalne dla mieszkańców Jastrzębia spotka się z tak wielkim hejtem w Internecie. Moim zdaniem mamy do czynienia z brutalną walką polityczną, a nie merytorycznym podejściem do całej sytuacji - mówiła prezydent Anna Hetman.
Stowarzyszenie Dla Jastrzębia zdecydowało się zrezygnować z realizacji projektów.
- Nie istnieją żadne podstawy prawne, które dyskwalifikowałyby bądź wykluczały naszą organizację z udziału w konkursie. Chcieliśmy aktywnie włączyć się w życie miasta, integrować mieszkańców, budować ich tożsamość, a najmłodszym jastrzębianom, którzy nie mają możliwość wyjazdów wakacyjnych, zapewnić ciekawą formę wypoczynku, organizując zajęcia edukacyjno-rekreacyjno-sportowe (...) Chcemy podkreślić, że stowarzyszenie „Dla Jastrzębia" nie jest formacją polityczną lecz organizacją pozarządową, mającą na celu promocję kultury i miasta, aktywizację mieszkańców i integrację międzypokoleniową. W związku z dużą falą hejtu rezygnujemy z realizacji projektu, mając nadzieję, że pieniądze te trafią do organizacji, którym dobro miasta i jego mieszkańców jest równie bliskie sercu, jak nam – czytamy m.in. w oświadczeniu zarządu stowarzyszenia „Dla Jastrzębia".
Klub Prawo i Sprawiedliwość wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie.
- Jeśli Prezydent Anna Hetman chciała się popisać rzekomo kulturalnym działaniem, ma do dyspozycji przeszło 400 milionowy budżet miasta, którym w zdecydowanej większości włada sama jako władza wykonawcza. Innymi słowy nie zgadzamy się na wyrywanie pieniędzy przeznaczonych na dotację innym stowarzyszeniom, które rzeczywiście działają z pobudek pro kulturowych a nie mających na celu zdobycie władzy, więc z pobudek pro politycznych - napisał radny Szymon Klimczak (PiS).
To szok!, że nie można tej kasy wykorzystać zgodnie z założeniami opisanymi w artykule. Jastrzębscy Pisowcy chętnie by je przekazali dla Belzebuba z Torunia na odwierty geotermalne...tam na pewno się nie zmarnują i będą godnie wykorzystane. Ot! Pisowska polityka!
dziwne, że stowarzyszenie chce dbać o dobro mieszkańców akurat w roku wyborczym. w poprzednich latach jakoś się nie garnęli....to dbamy o dobro mieszkańców tylko w roku wyborczym....super
Radio Teheran i plugawy anonim: Panowie nie myśleliście nad przeniesieniem się na jakiś inny portal? Ze swoją wiedzą, doświadczeniem i błyskotliwymi tekstami marnujecie się tutaj :)
"Wszystkie wymogi formalno-prawne zostały zachowane"
Nie widzac ZADNYCH oznak tego, ze ow projekt faktycznie istnieje, obawiam sie, ze moglo tu dojsc do zlamania
Art. 286 KK, tj. dojsc do niekorzystnego rozporzadzenia mieniem.
"Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. "
A pan Matusiak jest prezesem klubu szachowego, który także dostaje kasę od miasta. I co szanowny PIS i jego zwolennicy na to.
Szkoda, że stowarzyszenie podjęło taką decyzję, mieszkańcy stracą szansę na klika fajnych imprez. Hejterzy chyba dzisiaj będą świętować bo zaś udało się zablokować fajne inicjatywy - nie towarzyszy wam zdrowy rozsądek i pragmatyzm (tj. realistyczna ocena rzeczywistości) tylko zawiść, zazdrość i nienawiść do wszystkiego co nie wychodzi spod waszego buta. A za stowarzyszenie trzymam kciuki.
Miasto walczy....
"Pieniądze zostały zdobyte na drodze konkursu, w którym startowały organizacje pozarządowe"
Ok. Prosze wiec przedstawic projekty, ktore zdobyly zloty medal i tym samym najwiecej srodkow.
Na ten wysilek Stowarzyszenia nie bylo do tej pory stac. Na stronie internetowej Stowarzyszenia nie ma nic. Jednak w jakis sposob komisja sie zachwycila.
Czym sie zachwycila? Prosze rozwiac watpliwosci i po ludzku opowiedziec z usmiechem, zo ludzie beda mieli za te 82 tys. zl. publicznych srodkow.
Zadna brutalna walka, ludzie sa ciekawi.