Czad zaatakował na Poznańskiej. 44-latka reanimowało pogotowie
W środę jeden z mieszkańców ulicy Poznańskiej ucierpiał w wyniku ulatniania się czadu z piecyka gazowego. Mężczyznę reanimowało pogotowie.
- W środę Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej otrzymała informację o ulatniającym się tlenku węgla z piecyka gazowego. Strażacy udali się do bloku wielorodzinnego przy ulicy Poznańskiej. Wcześniej na miejscu był już obecny zespół ratownictwa medycznego, który reanimował 44-letniego mężczyznę. Został on przewieziony do szpitala. Strażacy za pomocą urządzeń pomiarowych stwierdzili obecność czadu, który ujawnił się po uruchomieniu piecyka gazowego. Sprawdzono inne mieszkania w tym pionie, pod kątem występowania niebezpiecznego gazu. Stwierdzono jego obecność w dwóch lokalach - informuje st.kpt. Daniel Lebioda z Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
A pogotowie wzywali z Wodzisławia śląskiego bo i nas na jastrzębie, Pawłowice i wioski obok są 2 sprawne karetki. To jest lepsza zmiana. Trzeba reanimowac ale nasze pogotowie.
Czujnik tlenku węgla - koszt około 100 zł - rozwiąże wszystkie problemy. Mamy go od lat i sprawdza się na wspaniale. Nie wieleki wydatek a zapewnia bezpieczeństwo wszystkim!!!!
Wsadzić czada do więzienia.
Dziwne ze pogotowie zdarzylo na czas. Jest to ostatnia instytucja panstwowa ktora darze zaufaniem.
A wystarczy zainwestowć ok 100 zł w czujnik tlenku węgla.....
Przyjedzie Duda sprawdzić stan zdrowia poszkodowanego?