Czy kierowcy po 70. roku życia powinni przechodzić badania?
Spora część wypadków drogowych ma miejsce z udziałem osób w starszym wieku. Czy w związku z tym kierowcy ci powinni podlegać obowiązkowym badaniom lekarskim po 70. roku życia?
Podczas debaty poświęconej bezpieczeństwu seniorów, która została zorganizowana na Uniwersytecie III Wieku, poruszono problem bezpieczeństwa na drogach. O tym, że kierowcy - seniorzy powinni baczniej zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół nich mówiła podkom. Marzena Szwed z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach
- Obecnie nie ma przepisów, które nakazywałyby badania lekarskie kierowcom po 70. roku życia. Każdy z kierowców - seniorów musi sam zdecydować, jak długo może bezpiecznie prowadzić samochód. Przy czym należy wziąć pod uwagę stan zdrowia i ogólną sprawność psychofizyczną niezbędną do kierowania pojazdów. Nie ma natomiast żadnych przeszkód, aby każdy, kto czuje taką potrzebę zwrócił się o takie badania - mówiła podkom. Szwed.
Innym jeszcze aspektem związanym z bezpieczeństwem w ruchu drogowym jest obecność młodych kierowców na drogach i ich zachowanie się podczas jazdy.
- Gdyby porównać zdarzenia drogowe spowodowane przez starszych i młodszych kierowców, to według naszych danych minimalną większość sprawców stanowi młodsi kierowcy - mówiła nadkom. Szwed.
Podwyższenie wysokości mandatów nic nie da dopóki będzie się tolerowało łamanie przepisów i nieegzefowanie ich. Na drogach jest bezkrólewie. Służby prawa mają wszystko w d*pie. Jeździjta jak chcecie.
Nie czepiajcie starszych ludzi. Jak pokazują statystyki to najniższy % wypadkowości. Ja to bym się wziął bardziej za młodych którzy jadąc 30 letnim BMW lub AUDI piszą SMSy, telefonują, pociągają browara i przede wszystkim na każdym kroku łamią przepisy i jeżdżą na cwaniaka narażając nie siebie ale innych użytkowników ruchu na wypadek. Ostatnio widziałem DEBILA który wjechał na chodnik i jechał ścieżką dla rowerów bo mu się w korku nie chciało stać a ja tą ścieżką jechałem na rowerze....i jeszcze trąbił na mnie żebym się usunął!
Co do mandatów to jestem ZA podwyżką może nas to nauczy pokory. Jak w innych krajach są wysokie to pełna kultura. Szkoda tylko ze nowo bogackie niemce sobie do nas wpadają poszaleć to samo tyczy się naszych na odwiedzinach u nas z wysp.
Dużo tu gadki a będzie jak jest i tyle zgodzę się z tym co napisał Kierowca że zwiększenie kwoty mandatu przyczyni się do bezpieczniejszej jazdy czyli mniejszej kwoty uzyskanej z mandatów a władza potrzebuje skubać kierowców z pieniędzy .
Jestem za mandaty od 1000 zł w górę i będzie bezpieczniej na drodze kozaki i kozaczki szybciutko się wykończą finansowo .
Jestem za zwiększeniem kwot mandatów o 1000% w stosunku do obecnych i nie ma że boli wtedy chamstwo na drodze samo szybko się wyeliminowuje będą wszyscy jeżdzić grzecznie jak po sznurku tylko czy władzy by się to opłaciło nagle zmniejszone wpływy z mandatów .
Orzecznik,a tobie badanie mózgu
Za rozmawianie przez telefon w czasie jazdy kierowca powinien płacić 1000 zł mandat i 10 -punktów bo jak widzę to obecnie jest za mały ten mandacik .
Lepsi są młodzi kierowcy z telefonem przy uchu i po kilku piwkach? Co z kierowcami prowadzącymi samochód z gipsem na ręce lub nodze? Co z kierowcami z pieskami a nawet z dziećmi na kolanach? Dzisiaj mijałem takiego tatuśka z około trzyletnim dzieckiem na kolanach. Ciekawe co by się stało przy nagłym hamowaniu? Wielu młodych ma również problemy zdrowotne, a co gorsze nie zdiagnozowane i nie leczone.
Zdecydowanie najwięcej wypadków powodują młodzi kierowcy, w wieku 18-24 lata. Wskaźnik wypadkowości wynosi dla nich 18,4. Na drugim miejscu znajdują się kierowcy w grupie 25-39 lat, a w ich przypadku wskaźnik ten jest niemal o połowę mniejszy (10,4). Kierowcy najstarsi, powyżej 60. roku życia zajmują ostatnie miejsce (4,9).
A ja jestem zdania jako też kierowca że jeśli ktoś ewidentnie szaleje na drodze nadmierna prędkość , wyprzedzanie na podwójnej ciągłej na przejściach dla pieszych nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu nie stosowanie się do sygnalizacji świetlnej itd prawo jazdy powinny być automatycznie zabrane i ponowny egzamin i badania a mandaty powinny zaczynać się od 1000 zł w górę inaczej nigdy nie będzie porządku .
Każda starsza osoba myśli logicznie i wie czy może prowadzić auto czy nie. Większość wypadków robią ludzie w średnim wieku bo jeźdźą na pamięć!!!
90% ściętych słupów w mieście, to kierowcy do 35. roku życia.
Takie pytanie równie dobrze można zadać w temacie lekarzy np. po osiągnięciu wieku emerytalnego 65 lat kompleksowe badania lekarskie i..... 99% lekarzy odchodzi na emeryturę , gdyż z powodu stanu zdrowia nie mogą już leczyć pacjentów ponieważ sami wymagają leczenia.
Badania to powinni mieć te chore psychole jeżdżących w BeeMKach itp szrotach robiących rajdy po ulicach miast i poza nimi z zawartością THC we krwi i różnego rodzaju dopalaczy !!!! Jak by się wzięli za kontrolowanie prewencyjne na zawartość środków odurzających to połowa tych cwaniaków miała by zabrane prawo jazdy.
A nie można poprostu zrobić specjalnego pasa 70+ ?
Ponowny egzamin i badanie wątrobowe powinio być obowiązkowe co roku dla wszystkich kierowców , co znacznie zmiejszyło by ilość samochodów na drogach.
Górnik co roku musi zrobić badania okresowe i lekarz stwierdza zdolność lub nie... sędzia nie musi
Wczoraj widziałem gościa młody z żoną i z dzieckiem idący o dwóch kulach widok był przerażający w jakim tempie przechodził przez ulicę i jak się poruszał potem wsiadł do auta z dzieckiem i z żoną i prowadził auto.
Po 70 tym roku życia badania co roku, porządny okulista no i badanie czasu reakcji przez psychologa. Zresztą obserwując zachowanie wielu kierowców co kilka lat powinien być jeszcze egzamin na placu manewrowym, ze szczególnym naciskiem na ruszanie z ręcznego i cofanie po łuku. A teraz hejterzy do dzieła!