"Ludzie mdleją na dole"

Dostaja co dwa miesiace po 8 tys oprucz pensji pewnie malo i mdleja

Halowy
Dziś o 12:04

Do zadzwoń do PIPu a nie pisz na portalu.

Hala produkcyjna 42 stopnie, pozdro.

Tak było w lipcu 2003 na Boryni . W 2006 w nadścianowym 41% .

No to macie pole do popisu buhaje związkowe...zamiast za biurkiem to na dół pomiary robić a nie za darmo brać grubą kasę!!!

Szanowni Górnicy. Jest taka zasada w życiu, że jeśli się komuś nie podoba to, co i gdzie, w jakich warunkach pracuje to zmienia pracę, a nie żali się po portalach.

Ja również ,, dziękuję ''dyrekcji Pniówka ,która na siłę uszczęsliwiła załogę niepraktycznymi prysznicami w łażni.Czas to zmienić,

Na budryku nie dosc ze temperatura wszedzie to jeszcze nadgodziny w scianie, do zmiany zostajemy, masakra jakas, mobbing wszechobecny, soboty, niedziele, bo jak nie to wylecisz z oddzialu.. Pochyl glowe i rob jak ci każą ...

Na Pniówku to jest dopiero katastrofa.Wyjedziesz z temperaturą ,na wierchu temperatura i pod prysznicem temperatura.Tak załogę załatwiła dyrekcja kopalni.Prysznice łażni na Pniówku to zmora , nie można dozować wody ,gdyż ciagle leci gorąca woda.Rok temu był kapitalny remont a dzis juz trzeba robić drugi kapitalny remont.Wszystko odlatuje ,tynk bramy budynku,smugi na ścianach , okna po prostu strata pieniedzy.

Na budryku są temperatury ale ludzie nie mogą wyjechać bo dozór wyższy na to nie pozwala maja Fedrowac do dzwonią wejście się za ten budryk Panowie związkowcy

Ty kris żenada jak się czyta co piszesz nie masz pojęcia o atmosferze na dole, temperatura to jedno dochodzi wilgotność tlenki i niski poziom tlenu pracuje w czeskiej kopalni i daje ci jedna szychta w przodku gdzie pracuje i z płaczem będziesz tęsknil za 50 stopniami na budowie, wielki szacun dla ludzi którzy dziennie ryzykuja życie pod ziemią a taki matol jak ty nie powinien zabierać głosu skoro nie ma pojęcia o pracy w kopalni

kria hahaha gdzie masz 50 stopni buhahahaha, nie dostałes sie na kopalnie i boli, buuuuu nie płacz idz do szkoły górniczej i sie dostaniesz a jak nie chcesz to sie nimi nie interesuj

Kris trza było się uczyc

Zaś propaganda że niby praca w górnictwie ciężka....ciepłoty to oni nie widzieli...w lecie na budowach na słońcu jest ponad 50 stopni i jak ludzie mdleją to nikt o tym nie wspomina...a jak w górnictwie ktoś pierdnięcie przy 28 stopniach niby ciepłoty to wszystkie media trąbią na wiwat....a wszystko po to by karmić ludzi ze przywileje są czymś naturalnym...a to największa patologia tego kraju...gdyby nie przywileje górnicze, służb mundurowych , sędziów i innych darmozjadów wszyscy cieszyliby się emerytura w wieku 55-58lat a tak dosyć że zmusza się ludzi do pracy do 65 to jeszcze okrada się ich na jej wysokości by dać np. strażakowi czy górnikowi 3x tyle ile odłożył....

Leber co z tego że 34 stopnie jak na kombajn budujecie jednego na dobę w piacholu. To fakt najebiesz się tam na kneflu

Te ryl kogo z tej Borynii przeniesli w ich miejsce? Bo robie na B i nikogo nie widze na ich miejsce... 2 zmiany fedrują a jedna jest rozbita na brygady do wiercenia bo jest kamień

Jak wam nie pasuje to zmiencie prace a nie tylko narzekać i narzekać

Przestańcie pierzyc głupoty. Zjedz, przerób i pogadamy

Wszędzie każą pod groźbą przeniesienia przybierać w ciepłocie

Nie cierpię tego Ćwikli z borynie zajadlego pisowca mam nadzieję że po wyborach ten zacofaniec skończy za murami szerokiej lub Raciborza dopilnujemy tego.

Zamknąć kopalnie i po problemie

Jak zwykle dbają, tyle, że o swoje.

Jeden elektron z odstaw mówił że w ścianie jeszcze nie był a pisane dniowki ma ze ściany wystarczy dobrze ze sztajgrem żyć.

Jak Budryk to mnie nie dziwi - chory dozór

Niech zbadaja temperature tez jednosci

Na zofiówce ryle ze sciany B sie sztrabły i nie przybierają w tempie, za co przeniesli ich w nagrode na borynie, a z boryni sciagneli innych, ciekawe jak sie zachowają?

ludzie pracujemy w jednej branży a zamiast pisać pierdoły zacznijcie robić coś żeby zmienić tom patologie w górnictwie bo to nasze zdrowie a traktowani jesteśmy jak narzedzia do "roboty"

Mdleją bo dzie n wczesniej popili to siły nie mają.

Leber - jesteś z Boryni a nie z Zofiówki. I w dodatku już były leber.

N1 zofiówka 34stopnie .

W zadku to mierzą temperaturę niemowlętom ponieważ pomiar jest tam najbardziej wiarygodny.

Na Boryni nie ma cieplot bo ja nad tym panuje

Ale co z tego jak temperaturę zamierza po zadku tylko w przodku nie ma niby,przodowy powinien podpisać i co nikt nie podpisuje i przechodzi,mierzą też jak jest postuj

Dyspoent przez 7.5 godz siedzi na d...i co ty masz powiedzenia?Z ciebie taki przodowy jak z Bercika....

Widocznie edukację skończyłeś na 5 klasie i umiesz obsługiwać tylko łopatę , rowy kopie dzisiaj koparaka jeżeli wiesz co to takiego.

U mnie na zmianie kto pójdzie na ciepłotę to go zakabluje a jego premia trafia na moje konto u mnie niema leberstwa jestem zawodowym dysponentem i nie toleruje amatorszczyzny.

To niech się zwolnią i przyjdą robić na budowę, np. do kopania rowów na kabel albo ocieplaniu budynków czy za dach dekera...
Potrzeba pilnie w firmach tych fachowców.

Zatrudnijcie do pomiarów zimnego Lucka on temperature zbije nawet na słońcu

Klasyczne zagranie to otwieranie dodatkowo tam i dopuszczanie do rejonu więcej powietrza jak idzie pomiarowiec.
Pomiar temp. po awarii/postoju na zmianie wcześniejszej
Pomiar nie na stanowisku pracy, gdzie dodatkowo nagrzane silniki, tyko kilka metrów dalej
Czas pomiaru, uruchomienie i po kilku sekundach zatrzymanie zanim pokaże właściwą temp.
Najlepsze .... (nagła awaria urządze)

Nie ma metrów, to nie ma temperatury - proste ;-)