Uwaga! Policja pilnuje na skrzyżowaniach
Dzisiaj policjanci jastrzębskiej drogówki prowadzą działania pod kryptonimem „Bezpieczne skrzyżowanie”.
Uwaga mundurowych skierowana będzie na naruszenia przepisów ruchu drogowego w rejonie skrzyżowań i tam, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych. Kolejny raz apelujemy więc o zachowanie szczególnej ostrożności! Pamiętajmy o dostosowaniu prędkość do panujących warunków.
Działania prowadzone są aby zwiększyć bezpieczeństwo w rejonie skrzyżowań na terenie miasta. Mundurowi będą obserwowali skrzyżowania oraz rejony miejsc, gdzie najczęściej dochodzi do potrąceń pieszych.
Zasadniczym celem takich działań jest przede wszystkim ograniczenie oraz w miarę możliwości wyeliminowanie zdarzeń drogowych w rejonie skrzyżowań, a także zapobieganie popełnianiu wykroczeń.
Pilnowali, nie tylko na skrzyżowaniach. Spotykałem ich na ulicach i drogach. Nic mi nie mogli zrobić, bo jak zwykle jeżdżę starając się nie łamać przepisów. Nie dlatego, że policjanci krążą. Lecz dlatego, że rozumiem, po co są przepisy. Ci którzy je łamią, powinno być zabierane prawa jazdy i nakładane wysokie kary finansowe.
Najczęściej są to młode przygłupy. Jak oni zdali egzaminy na prawo jazdy? Oszukiwali. I za to powinni ponieść karę.
Ale czego od nich żądać? Na skrzyżowaniu Mazowiecka/Warszawska?aleje są światła, oznakowanie pionowe i poziome. Ze wszystkich oznakowań wynika że na skrzyżowaniu obowiązuje całkowity zakaz zawracania. Ale co chwila ktoś zawraca i stwarza zagrożenie. Trudno buraków posiali to tak robią ale jak już radiowóz zawraca to coś chyba nie tak. Następna sprawa światła na przejściu dla pieszych pod TESCO to że hołota przechodzi na czerwony to norma. Ale jak wchodzi delikwent wprost pod radiowóz i kierowca oraz pasażer radiowozu ma to gdzieś to ja bym ukarał właśnie ich za niedopełnienie obowiązku służbowego. I takie sytuacje są po kilkanaście razy dziennie. Jest monitoring i chyba to zbędna kasa wydana na to bo nic nie przynosi.
Ciekawe, ze w Niemczech, Austrii czy niedaleko nas w Czechach, policja potrafi stac przy przejsciach dla pieszych badz skrzyzowaniach nawet tych z sygnalizacja i nikogo to nie dziwi. Od razu jakos bezpieczniej i spokojniej robi sie w takich miejscach ale nie, u nas to calkowita abstrakcja. Co ja w ogole opowiadam, sorry.
Raczej chodzi o skrzyżowanie kolejowo-drogowe czyli przejazdy kolejowe, gdyż tam stali
Czego Policja pilnuje na skrzyżowaniach? Głupi są wśród nas. Ukrywają się. Udają normalnych. Ale jak nikt nie widzi wychodzi z nich głupota. Jeżdżą bezmyślnie sądząc, że oni są najważniejsi, wyrzucają pety, puste paczki po papierosach, puszki po napojach a w dodatku są z siebie dumni. Na takich głupich niema lekarstwa. Można ich tylko zmusić do przestrzegania dobrych zasad życia w społeczeństwie. Zmusić karaniem. Ale i tak, jak będą pewni, że nikt nie widzi, ujawnią swoją bezmyślność.
Głupi, do budy! Możecie ujadać, zastępując naszych przyjaciół.
Tak pilnowali że potrącenie na Piłsudskiego było. Ta policja z dnia na dzień coraz bardziej nieudolna.
Chodzi o to, żeby nastraszyć... Może podziała...
Bardziej martwię się, aby jutro żadna szkoła nie indoktrynowała dzieci poprzez nielegalny "tęczowy piątek"...
132 km zrobione dziś na mieście kilka razy ten sam patrol widziany, nikt nie stał nikt nic nie widział Yanosik pusto CB radio czysto.
Policja sama powinna stosować pisma i apelować do władz miasta lub wyższej rangi w kwestii modernizacji niebezpiecznych przejść dla pieszych, skrzyżowań lub innych newralgicznych miejsc. Zamiast tego zamiast służyć i pomagać, ich rola ograniczana jest do karania społeczeństwa. Nie twierdze, ze każdy glina to zły człowiek bo spotkałem kilku takich, którzy przymknęli oko i pouczyli zamiast dowalić ale niestety obraz ogółu to istna katastrofa. Mniej politykowania a więcej działania, pamiętajcie ze to Wy jestescie uzbrojeni a nie ta garstka wieprzy przy korycie.
oj Krzysiu, Krzysiu....
Zlikwidować przejścia dla pieszych. Jak "święte krowy" nie będą miały pierwszeństwa, nie będzie tyle wypadków. Niech przechodzą, gdzie chcą, ale jak wtarabanią się pod pojazd, to zawsze będzie ich wina.
To jest logiczne. Ale nie dla systemów (i mózgów) przesiąkniętych socjalizmem...
Miejsca niebezpieczne - ustawić barierki (jak na Al.Piłsudskiego). Gdzie trzeba (duży ruch), ustawić światła.
"Kryptonim ? nazwa używana zamiast prawdziwej, znanej powszechnie nazwy rzeczy, miejscowości lub w celu określenia osoby, zwykle dla ukrycia jej prawdziwego znaczenia czy sensu. "
Pod nosem komendy na zakręcie wjazd na parking stoją auta na pół drogi parkują jeżdżą radiowozy , jeździ komendant ,
i żaden z nich nie zwraca na to uwagi.
Dziś pod nosem komendy na przejściu dla pieszych auto potrąciło przychodnia. Stoją gdzieś poza miastem a w mieście jeżdżą bez świateł na to też nikt nie zwraca uwagi.
Na szybową cicho i spokojnie można podrzemać
Panowie policjanci jak byście nie wiedzieli gdzie stać i pilnować to podpowiadam:
-skrzyżowanie Warszawska/Mazowiecka/Aleje na światłach jazda na czerwonym to norma - dotyczy również radiowozów.
-skrzyżowanie Katowicka/Harcerska/Aleje światła koło UM norma jazda na czerwonym to samo radiowozy i SM
-światła na przejściu dla pieszych przy SUPERSAM małolaty jak i dorośli łażą jak święte krowy na czerwonym z telefonem w ręce.
-Szybowa, Okopowa fajna miejscówka na odpoczynek zamiast akcji. Tylko uwaga możecie natknąć się na dil i to wam pomiesza szyki. Niespodziewany awans.
Już po wyborach teraz czas ustawić ludzi .