Jastrzębscy policjanci wracają do pracy

W szczytowym okresie policyjnego protestu w jastrzębskiej Komendzie Miejskiej Policji na zwolnieniach lekarskich było ok. 37 proc. mundurowych. Oficjalnie były to typowe zwolnienia w związku z chorobą. Jednak nieoficjalnie funkcjonariusze przyznawali, że to rodzaj strajku. Jak obecnie wygląda sytuacja w KMP Jastrzębie?

- We wtorek rano na zwolnieniach było 22 funkcjonariuszy przy czym cały czas liczba ta zmniejsza się - poinformowała oficer prasowy KMP mł.asp. Bogusława Kobeszko.

Policjanci wracający do pracy nie kryją ulgi, że protest się zakończył.

- Jest dobrze. Widać zmiany - chodzi przede wszystkim o to gonienie za statystykami oraz wlepiania mandatów, jako sposób na dostarczanie pieniędzy do budżetu państwa. Powoli zaczyna być normalnie - powiedział anonimowo jeden z funkcjonariuszy.

Co wywalczyli policjanci?

Mundurowi otrzymają od początku przyszłego roku po 655 zł brutto podwyżki, co spowoduje wzrost wielokrotności tzw. kwoty bazowej o 0,43. Przypominamy, że początkowo MSWiA proponowało od 1 stycznia 2019 r. podwyżkę w kwocie 309 zł, a od 1 lipca 2019 r. w kwocie 253 zł brutto. Porozumienie zakłada też, że funkcjonariusze otrzymają kolejną podwyżkę w kwocie 500 zł brutto - od 1 stycznia 2020 r. Mają mieć też pełnopłatne nadgodziny. Przewidziano także zachęty do pozostania w służbie najbardziej doświadczonych policjantów.  Zrezygnowano z  wymogu ukończonych 55 lat przy przechodzeniu na emeryturę.