Pożar w kuchni - płonący olej poparzył lokatora
To mogło skończyć się tragicznie. Lokatorzy zapomnieli o tym, że pozostawili na piecu garnek z potrawą. Później pojęli walkę z ogniem, co skończyło się poparzeniami.
Dwie osoby w wieku 30 i 80 lat zostały poszkodowane w wyniku dzisiejszego nocnego pożaru w bloku przy ul. Poprzecznej, w dzielnicy Zdrój.
Jak informuje Państwowa Straż Pożarna, na miejsce wysłano cztery zastępy strażackie. Ugaszono pożar, a następnie zabezpieczono miejsce zdarzenia i udzielono pomocy poszkodowanym. Jeden z nich miał poparzone kończyny dolne, na które wylał się płonący olej. Po oddymieniu ewakuowano lokatorów z zagrożonej klatki schodowej. Na szczęście pomoc przybyła na czas i nie doszło do tragicznych wydarzeń.
PS Efekt takiego wyskakującego z gara płonącego oleju jest lepszy niż te fajerwerki, które wam zapodaje UM :D Ale nie polecam próbować, już lepiej puszki po dezodorantach wsadzić do ogniska, też jest fajnie, ale bezpieczniej.
haha, domyślam się jak to wyglądało, postawili olej i on się tak nagrzał, że się zapalił w garnku. No i któryś z nich zapewne inteligentnie nalał tam wodę. I olej wyskoczył z gara na sufit, na ściany i na podłogę.
Wiem, ze jestem głupi, ale jako dzieciak też to zrobiłem, nalałem wodę do palącego się w garnku oleju, spaliłem sufit i tapetę na ścianie w ten sposób, ale sam to ugasiłem.
Co w nocy robili na oleju hahhaha
Masakra a mogła być wielka tragedia - dzięki PSP