Zmiana warty na osiedlu Pionierów
W poniedziałek mieszkańcy wybrali nowy Zarząd Osiedla Pionierów. Na jego czele stanęła Beata Kisielewska, pokonująć dwóch kontrkandydatów.
O funkcję przewodniczącego zarządu ubiegali się : Beata Kisielewska, Mirosław Lęga, Iwona Pierchała. W pierwszej turze w głosowaniu większość ponad 50 proc. uzyskała Beata Kisielewska i tym samym została wybrana przewodniczącą osiedla. Do zarządu weszli także: Marcin Wojtkowiak, Piotr Partyka, Sławek Jaskulski, Iwona Pierchała, Wiesława Kosowska, Mirosław Lęga.
- W swoje pracy stawiam na integrację mieszkańców osiedla oraz współpracę z innymi osiedlami, a także instytucjami działającym na naszym terenie - placówkami oświatowymi, domem pomocy społecznej, spółdzielnią mieszkaniową. Ważne problemy dla osiedla to stan chodników, przebudowa skrzyżowań oraz zagospodarowanie pustostanu po nieczynnej szkole - mówiła Beata Kisielewska.
Beata Kisielewska ma 43 lata. Od urodzenia mieszka w Jastrzębiu-Zdroju. Jest mężatką ma dwoje dzieci w wieku 9 i 15 lat. Posiada wykształcenie wyższe w dziedzinie finansów. Pracuje w firmie audytorskiej, jako wiceprezes zarządu i zajmuje sie audytem oraz doradztwem finansowym. Pracowała 7 lat w banku. Prywatnie lubi podróżować, jeździć na nartach oraz udzielać się charytatywnie. Ostatnie brała udział w akcjach - paczki dla potrzebujących oraz wsparcie WOŚP, jako wolontariuszka licząca pieniądze.
Byłem - widziałem - farsa? Pani z oś ul Gołębia domki jednorodzinne - BOGACZE - cała Gołębia na zebraniu, 65 i peół glosu: liczenie głosów o grozo w towarzystwie połowy zebranych a wynik taki jaki jest - kto z oś Pionierów wie gdzie jest Gołębia?
Ludzie! Dajcie się wykazać młodym. Podsumujemy ich przy kolejnym spotkaniu. Wystarczy nie przeszkadzać dla dobra lokalnej społeczności i swojego.
Może akurat nas pozytywnie zaskoczą. A jeśli chodzi o nową przewodniczącą to wydaje się wybitnie ambitna i zdeterminowana.
Jeśli nie będzie tarć wewnętrznych to mogą zrobić duuużo dobrego.
Proszę nie wrzucać wszystkich ludzi do jednego worka, którzy weszli ze starego Zarządu .
Wybory się skończyły i wynik poszedł w świat. Teraz nowy zarząd będzie udowadniał każdego dnia że dokonaliśmy właściwego wyboru. Żal mi Matusiaka bo liczył na wygraną swoich ludzi ale każdy widział że byli za słabi na większość która oczekiwała zmian. Proszę pamiętać że do gry nie weszła jeszcze WIOSNA i jak ona wygra też będzie trzeba to zaakceptować. Mieszkańcy wybrali bo taka była ich wola.
Opamiętajcie się!!! Liczy się Osiedle Pionierów i my mieszkańcy, a nie rozgrywki partyjne.
A co skarbowka ma do takiego zarządu panie Boleslawie to niech raczej pan portkami trzesie bo na zebraniu latał pan jak chelikopter i już pan zarządzał nowa przewodnicząca. Pani Beato niedaj się tylko pani namowom pana Boleslawa bo to człowiek. .....
A więc wszystko jasne!!! Staremu zarządowi chodziło o wycieczki i to poza fakturami. Wyszło szydło z worka bo wycieczki się odbyły a dokumentów nie ma. Jak przyjdzie skarbówka to p. kosowska będzie musiała pokazać dokumenty a ich nie ma. Ciekawe czy zarząd widział rozliczenia?
Pan Lęga też chciał wygrać i Pani Pierchała chciała a także Pani Kisielewska. Okazało się że wygrała ta osoba która dostała najwięcej głosów. Każdy z kandydatów przyprowadził swoich. Już prezentacja po otrzymanych oklaskach wskazywała kto wygra. Miało być że będzie 2 kandydatów i mieliśmy wybrać spośród Iwony i Mirka a tu klops pokazała się trzecia kandydatka i co tu dużo gadać mocna kandydatka i z poza Pis. Pani Iwona była mocniejsza od Mirka ale niestety słabsza od Pani Kisielewskiej
Osiedla nie mają osobowości prawnej a nowa przewodnicząca jest bankowcem i prawo skarbowe zna na wylot. Byliście podpięci pod TKF i zapewne wszystkie faktury tam się znajdują. Wpłaty od mieszkańców są na pewno robione na konto TKF i jeszcze bardzo wiele przepisów, które są obecnie rygorystycznie przestrzegane. To wszystko musicie rozważyć jak to załatwić. Trzymam kciuki i pozdrawiam
Całe te wybory to jedna wielka farsa po prostu ustawka i tyle. Osoby takie jak Pani Iwona , która działała i interesowała się losem wszystkich mieszkańców została obrzucona obelgami i błotem." Ci co rzucają błotem nie mogą mieć czystych rąk" Dziękujemy Pani Iwonie za jej pracę.
Frekwencja do głosowania duża , a potem zostaje tylko garstka ludzi. Czy to nie daje do myślenia. Brawo dla tej Pani , która na głos potrafiła powiedzieć że to ustawka. Pożyjemy zobaczymy. Życzę sobie aby na każdych zebraniach osiedlowych byla taka frekwencja jak przy wyborze Przewodniczącej Zarządu .....
Dziękuję kolejny raz Iwonie Pierchale za to że nie zrezygnowała i nie złożyła broni. Nie znam pani przewodniczącej i mam nadzieję że będzie kontynuować wycieczki organizowane przez zarząd. Bardzo je lubimy???? Gratuluję i liczę na owocną współpracę
Kółko różańcowe czemuż nie, jeśli dziewczyna ma zapał i chęci to życzę jej powodzenia. Solidna, uczciwa i pracowita to cała Iwonka, a pro po twojego wpisu to z ortografią chyba na bakier.
Iwona wszędzie próbuje, ale wfektów braków. Czy kolenym razem wystaruje do kółka różańcowego pod Czestochową? Jednak znowu jej nie wybiorą. Mówiąc krótlp - duch ochodzy, ciało mdłe!
Wydaje się że Iwona bardzo szybko zacznie współdziałać z grupą tzw. samorządową. Natomiast Wiesława i Mirek to typowi żołnierze którzy z zależności od Andrzeja nigdy się nie uwolnią - widać było na zebraniu że wystarczy skinąć i stoją n baczność. Teraz wiem jaką rolę spełniali w radzie nadzorczej naszej spółdzielni.
No i fajnie. Zmiana pokoleniowa.
Najwyższy czas zmienić zmęczone pokolenie, które na zebraniu próbowało promować zakorzenioną w ich umysłach zasadę, "Głosowanie, głosowaniem ale wygrana musi być po naszej stronie". Szczególnie pozdrawiam panią trzeciej młodości, która w skrzeczący sposób okazywała swoje niezadowolenie z zasady poszanowania woli większości.
Taaaa... Napływowi amerykanie penetrujący głąb kontynentu to też według ciebie komuniści ? Leczyć....
Zgadza się. Beata to bardzo przystojna kobieta. I młoda. Łosz and goł czyli dwa w jednym. To znaczy w jednej ;-)
Nazwa osiedla natychmiast do zmiany bo źle się kojarzy. Z sowieckimi harcerzami, czyli małymi komunistami ;-)
Do drożdza ,Beata takimi pieniedzmi nie jest wcale zainteresowana.Jest to młoda i ambitna dziewczyna która może dużo wnieść jesli tylko reszta zarządu będzie z Nia współdziałała.Dziwię się Lędze i Kosowskiej,oni kandydowali tylko aby przeszkadzać i być na zawołanie Matusiaków.Ale era ich w Jastrzębiu sie kończy.Oby.
Brawo Beata!
Dobrze ze nie Mirek bo on...
Beta? Serio?
Zarząd osiedla to instytucja symboliczna. Jeśli przewodniczący nie jest z opcji prezydenta, może tyle ile każdy obywatel. Osiedle pionierów kiedyś dużo organizowali i robili. Dużo spraw udało się im naglosnic i dzięki temu rozwiązać. Słyszałam też kiedyś opinie, że zarząd osiedla mocno osłabił pozycje janeckiego, ale to może być fantazja. Pani przewodniczącej życzę samych sukcesów w pracy dla naszego osiedla.
Pisiory pogonione, precz z Matusiakiem i jego ludźmi
do Dżordż prosto z drzewa - no tak 250zł dla przewodniczącego a reszta nic.. no to jest się o co bić ....
Samorządowcy Anny Hetman w końcu pokazali różnicę i swoją siłę. Przewodnicząca wyższe wykształcenie, Wojtkowiak mgr inż - kierownik oddziału, Partyka - emeryt pracował w wyższym dozorze, Jaskulski nietuzinkowa postać, Pierchała - pracownik UM no i pospolite ruszenie Lęga i Kosowska, która zrezygnowała z kandydowania z powodu choroby ale zdopingowana przez szefa AM zdecydowała się być. Rangę zebraniu nadała Anna Hetman i Piotr Szereda.
Akcja Koryto+ ma się w najlepsze. Niektórych to naprawdę jest trudno odspawać i zrobiliby wszystko dla kasy.