Konstruktorzy z JSW wynalazek stworzyli w garażu
Kolorowa ławka, która mierzy stan powietrza - czegoś takiego nikt na świecie jeszcze nie wymyślił. Dwóch niezwykle kreatywnych pracowników Ruchów Borynia i Zofiówka zaprojektowało i skonstruowało ławkę smogową.
Innowacyjna ławka podświetlana LED-em wyposażona jest w czujnik pomiaru cząsteczek pyłów zawieszonych PM 10. Zmienia ona kolor - od zielonego, przez żółty do czerwonego – w zależności od stopnia zanieczyszczenia powietrza. Nie dość, że praktyczna, to ma designerski wygląd i jest wygodna.
- Wszystko wykonaliśmy sami w garażu. Teraz dążymy do tego, by takie ławki produkować na szerszą skalę, ale do tego potrzebne jest odpowiednie miejsce i sprzęt - mówi Michał Szyszkowski, a drugi konstruktor – Michał Kaczorek dodaje: - Naszym założeniem był ładny wygląd i funkcjonalność.
Wyobraźnia Michała Kaczorka i Michała Szyszkowskiego nie ma żadnych ograniczeń. Oprócz tego, że ławka pokazuje jakość powietrza, wyposażona jest też w router Wi-Fi oraz cztery gniazda USB. Pierwszy model stanął już w Jastrzębiu-Zdroju, a kolejny - bardziej rozbudowany - powstaje w garażu jednego z pomysłodawców. Projektanci na tym jednak nie poprzestają, bo w planach - oprócz ławek - mają skonstruowanie innych elementów miejskiej architektury.
Obaj pomysłowi konstruktorzy pracują w Jastrzębskiej Spółce Węglowej: Michał Kaczorek
w Ruchu Zofiówka, jako starszy inspektor technologii górniczej pod ziemią, a Michał Szyszkowski w Ruchu Borynia, gdzie jest starszym inspektorem nadzoru inwestycji dołowych pod ziemią. Projektują i konstruują po pracy, a tym łatwiejsze, że mieszkają tuż obok siebie.
- Dotychczasowe koszty ponieśliśmy sami i na pewno było warto, ale żeby wdrożyć nasze kolejne, dużo dalej idące rozwiązania musimy pozyskać dodatkowe wsparcie finansowe - mówi Michał Szyszkowski.
No popatrzcie tylko. Wystarczyło na chwilę ławeczkę postawić w budynku UM i już oparcie zdążyli zaj... schować
@Stefan A ty co, podglądałeś ich? Wstydź się Stefan, wstydź. To karalne i jest na to nawet paragraf. Oj, Stefan!
Stare prasłowiańskie przysłowie Indian spod Łysej Góry mówi: "Lepsza ławka w garażu, niż peryskop na dachu".
Jeżeli to tak wiekopomny wynalazek, to może niech w jastrzębskiej strefie przemysłowej powstanie hala, która będzie produkowała te cudeńka. Zamówień będzie bez liku, więc sukces gwarantowany pod egidą nowego logo!
@Stefan Jeżeli ta ławka była rzeczywiście tworzona w prywatnym czasie tych panów, a sam wiesz przecież o tym najlepiej, bo mówisz, to niech ją sobie może wystawią na swoich prywatnych posesjach. O co tyle szumu?
Gratulacje. Świetny pomysł, świetni ludzi! Jestem sąsiadem tych Panów, ławka tworzona w prywatnym czasie tych Panów ale część pustych ludzi komentujących artykuł wie jak zwykle lepiej - żenada.
Pomysł na ławkę kontrolującą stan powietrza jest nieco nieszczęśliwy... jeśli ktoś siedząc na ławce zepsuje powietrze :) zaraz będzie widać i będzie wstyd...
Zrobili wynalazek i dostali nagrodę. Bo administracja węgla nie ma więc w biurowcach robią wynalazki by dostać jakąkolwiek nagrodę ;) JA proponuję jakiegoś dołowego by wyniósł na salony FIGO i umieścił je w urzędzie. To będzie HIT !
Kiedy wróci ławka na dysponentów na Zofiówce?
Jest jeszcze ławka patriotyczna 30tys sztuka
Pomysłowe ale tutaj w mieście wszystko musi być zmieszane z błotem... Brawo Panowie! :)
Poziom opinii jak zawsze żenujący. Świętny pomysł, gratuluję mieszkańcom.
Prawdziwi mężczyżni ochoczo podejmują wyzwanie smogu , oczyszczając za pomocą własnych płuc przestrzeń życiową dla rodziny.
Poczytalam komentarze pod postem. Masakra! Plusem jest na pewno to, że przestałam się przejmować hejtem na nauczycieli, bo to w sumie komplement. Ciemna masa buraczana. Kto tu mieszka?! Dzięki! A Panom konstruktorów szczerze gratuluję!
Czytam artykuł a z radia leci piosenka "Ławeczka", przypadek?
@13:02...1500×10=15.000
Haha dobre ale do czego to ma służyć?
Czerwone to spier... do domu bo smog Cię zabije;)
Skoro zwykła ławka miejska kosztowała 1500zł . To ile kosztuje to cudo wykonane pod patronatem JSW. Wiadomo dla górnictwa wszystko jest 10 razy droższe. Wiec ile?
Ja takie ławki robię na działce
wynalazek to troche za grube okreslenie, upchac czujnik i troche lampek w konstrukcje wielkosci lawki to zadna sztuka wiec prosze sie tak nie podniecac
Brawo za pomysł i wykonanie. Hejterzy mają pomysły ale po fakcie. Łatwo jest skrytykować tylko zrobić nie ma komu.
Czyli Chińczycy pożyczyli JSW pieniądze, żeby przejąć ten rewalacyjny wynalazek.
Teraz czas na ławkę rakietową dla NASA.
Brakuje logra albo połowicy pod plecy...
Wysłać ich do doliny krzemowej , podobno brakuje im tam ławek.
LANSIARY Z JSW HE HE HE HE HE ...
po prawej stronie jest znak wszelakiego nieróbstwa na kopalniach, czy to na "dole" czy na powierzchni- kasownik. Odbijają swoje karty (tzn ktoś je odbija) nie będąc w pracy. Kasa leci.
Jak najbardziej 100% trafne opinie. Siedzą i pierdzą w fotele w pracy i z nudów wymyślają pierdoły na miarę ucznia szkoły podstawowej na lekcjach ZPT a ryle tyrają na nich w syfie ze spoconymi jajami.
Ja wynalazłem ławkę z wagą. Siadasz na ławce i dzięki zamontowanej w niej wadze, wiesz czy przytyłeś. Ławka poprzez satelitę przesyła dane do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i na FB siedzącego. Nowoczesna konstrukcja pozwala również na spożywanie na ławce napojów i przekąsek. Obecnie pracuję nad koszem na śmieci, który za pomocą wi-fi współpracował z ławką i sygnalizował użytkownikowi ławki, możliwość wrzucenia do kosza śmieci. W przyszłości planowana jest rozbudowa ławki o przetwornicę gazów naturalnych wydzielanych przez siedzącego i odzyskiwanie ciepła z powierzchni styku z użytkownikiem.
Inspektorzy od spraw niepotrzebnych na stawkach dołowych siedzą sobie w biurze przy komputerze ...i teraz najlepsze po 25 latach pełna emerytura tak jak górnik ze ściany czy z przodka ( dyskietki odbijają normalnie) , z tą różnicą że taki inspektor , kości ma zdrowe i nie ma pylicy jedynie czasami czerwony nos.
Ha ha ha ha ha ha normalnie Nobel tylko z jakiej dziedziny , jakie miasto takie wynalazki . Uśmiałem się w Wielki Piątek.
Przecież to nie wynalazek. Ławkę wynaleźli?
Ludzie, opamietajcie się. Arduino kosztuje 2eur, do tego czujnik, diody, zasilanie. Zaprogramować to jest niezwykle prosto.
Najwieksze wyzwaniem to estetyka przedmiotu.
Brawo Panowie! Bardzo interesujący pomysł.