Jest 2 mln euro na reaktywację kolei w Jastrzębiu
W sierpniu prezydent Anna Hetman zwróciła się do Premiera RP z listem w sprawie wsparcia starań Jastrzębia odnośnie przywrócenia połączenia kolejowego z Aglomeracją Śląską. Na połączenie Katowic z Ostrawą, przez Jastrzębie jest już zagwarantowane prawie 2 mln euro.
Interwencja okazała się skuteczna. Wczoraj, w Katowicach w trakcie Impact Revolution, ogłoszono pozyskanie na ten cel odpowiednich środków. Prawie 2 mln euro na przygotowania do budowy 30-kilometrowego odcinka, dzięki któremu pociągi dojadą do Jastrzębia-Zdroju. To fragment trasy Katowice-Ostrawa, która ma być budowana przez Centralny Port Komunikacyjny wspólnie z czeskim zarządcą torów SŽDC (czeski odpowiednik PKP).
Pieniądze na budowę torów do Jastrzębia-Zdroju, największego polskiego miasta bez dostępu do kolei, mają pochodzić z konkursu unijnego CEF. Dokładnie na ten cel przyznano dofinansowanie w wysokości 1,75 mln euro. Środki mają zostać przeznaczone na prace przygotowawcze do budowy szlaku kolejowego od granicy polsko-czeskiej do Jastrzębia-Zdroju i połączenia z istniejącą linią Chybie-Żory. Planowany odcinek o długości 30 km stanowi brakujące ogniwo na Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T. W ramach prac zaproponowany zostanie też przebieg nowego korytarza kolejowego Jastrzębie-Zdrój - Katowice.
Na razie finansowanie obejmuje 30 km trasy, co oznacza likwidację wykluczenia kolejowego Jastrzębia-Zdroju. Gdy odcinek powstanie, podróż pociągiem z Katowic do Ostrawy będzie trwać 40 minut. Ukończenie całego komponentu kolejowego planowane jest do 2035 roku, a jeżeli uda się przyspieszyć prace to nawet w 2030.
- Mając na uwadze rozwój gospodarczy Jastrzębia-Zdroju oraz przede wszystkim ze względu na dobro mieszkańców miasta należy mieć nadzieję, że nie jest to jedynie element trwającej kampanii wyborczej i zapisy oraz środki przeznaczone na ten cel pozostaną w mocy również po 13 października - dodaje Anna Hetman, prezydent miasta Jastrzębie-Zdrój.
Mimo tych deklaracji Jastrzębie-Zdrój nie ustaje w swoich działaniach w kwestii połączenia kolejowego. Już 15 października w Urzędzie Miasta odbędzie się spotkanie zainicjowane przez Annę Hetman ze wszystkimi włodarzami gmin i miast bezpośrednio zainteresowanymi odtworzeniem połączenia kolejowego. W spotkaniu wezmą udział również przedstawiciele Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego oraz PKP PLK.
10-15 lat? Ha ha ha ha Na dzikim zachodzie szybciej kładli nawet przy atakach Indian. ????????????????????
Czy ja dobrze rozumiem będą zbierać dokumentację i kłaść tory aż 15 lat czy my nie mamy XXI wieku żeby to aż tyle trwało? Ja rozumiem ze musi trwać ale bez przesady