JSW: Zapełnione zwały węgla. Wstrzymają wydobycie?
Polskie górnictwo boryka się z problemem sprzedaży węgla. Zwały tego surowca są zapełnione. Czy oznacza to ryzyko wstrzymania lub ograniczenia wydobycia? Również Jastrzębska Spółka Węglowa ma duże zapasy węgla.
Jak informują działacze związkowi na zwałach Jastrzębskiej Spółki Węglowej znajduje się ok. 1,5 mln ton węgla. Większość to węgiel energetyczny, z którego korzystają elektrownie oraz indywidualni odbiorcy. Może to, w dłuższej perspektywie oznaczać problem z fedrowaniem, gdyż nie będzie po prostu, gdzie składować tego surowca. JSW podjęła działania zaradcze - przygotowała inne składowiska. Działacze uważają jednak, że najwłaściwszym rozwiązaniem powinna być sprzedaż.
JSW to producent głównie węgla koksowego, a z jego zbytem nie ma problemów. Kwestią zmienną jest jego cena - zależna od koniunktury światowej. Spółka nie jest więc w tak trudnej sytuacji, jak kopalnie, którego podstawowym produktem nie jest węgiel energetyczny.
Bo powinno wprowadzić się zamiast autobusów czy trolejbusów - parobusy.
Coś na wzór parowozów.
Węgiel by schodził a i oprócz kierowcy musiałby też być zatrudniony palacz.
"Przygotowali się na ostrą zimę a węgla nie potrzeba"
Węgiel z JSW to ten lepszy, z niego robi się szpadle (jak sądzi wiceprezes).
Przygotowali się na ostrą zimę a węgla nie potrzeba xd
A będzie jeszcze gorzej...
W Czechach na przykład daje się odczuć spwolnienie gospodarcze i produkcja w branży motoryzacyjnej od lutego do odwołania ogranicza się tylko do trzech dni roboczych w tygodniu, a poniedziałek i piątek są wolne. Nie wiem dokładnie na jakich zasadach, ale nikt tam z tego powodu nie protestuje i nie wybiera się żeby palić opony.
Można wypłacić górnikom deputat w naturze.
Na pewno zagospodarują, twierdzą przecież, że ich kopalina jest niezbędna światu.
"JSW podjęła działania zaradcze - przygotowała inne składowiska."
Dlatego naszym dzilenym górnikom z tego tytułu należą się premie.