Dwie kopalnie JSW wstrzymują wydobycie [video]
Rząd zdecydował o tym, że dwie kopalnie należące do Jastrzębskiej Spółki Węglowej wstrzymują wydobycie. Powodem jest panująca epidemia koronawirusa i wzrastająca liczba zakażeń wśród górników.
- Mimo podjęcia szczególnych kroków ostrożnościowych, takich jak testy przesiewowe wśród górników, w kilku kopalniach doszło do masowych zakażeń. Dlatego podejmujemy dziś nadzwyczajne działania – podkreśla wicepremier Jacek Sasin.
Na liście kopalń, w których wstrzymane jest wydobycie, nie ma Pniówka, ani Zofiówki, znajduje się na niej natomiast: KWK Knurów-Szczygłowice w Knurowie oraz Budryk w Ornontowicach.
- Działania, jakie podejmujemy w związku z pandemią koronawirusa, są realizacją wcześniejszego, bo ustalonego w marcu planu działania sztabu kryzysowego w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Zostały opracowane różne warianty przebiegu wydarzeń i są one sukcesywnie wdrażane. Kierownictwo spółki musi być gotowe na każdą, nawet najmniej sprzyjającą ewentualność - wyjaśnia Sławomir Starzyński, rzecznik prasowy JSW.
Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Aktywów Państwowych za okres postoju górnicy otrzymają 100 procent wynagrodzenia.
Szkoda, że nie posłuchano Gawędy, proponował separację kopalń. Nie byłoby takiej sytuacji. Człowieka nie ma, a problem się pojawił. A teraz egzaminy i się zacznie.
Kiedy ten człowiek odejdzie, już tyle krzywd wyrządził krajowi i dalej przy korycie.