Jechał pod prąd. Wpadł na mundurowych
Kierowca samochodu osobowego jechał pod prąd, zmuszając pojazd jadący z naprzeciwka do nagłego hamowania. W samochodzie znajdowali się mundurowi.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek na ulicy Wielkopolskiej. Mundurowi znajdujący się w pojeździe gwałtownie hamowali, ponieważ natknęli się na samochód, jadący pod prąc na drodze jednokierunkowej.
- Policjanci natychmiast zatrzymali osobówkę do kontroli drogowej. W trakcie legitymowania wyszło na jaw, że kierowca nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Za nieodpowiedzialną przejażdżkę odpowie teraz przed sądem - mówi asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Wielkopolska nie jest jednokierunkowa. Jednokierunkowy jest jedynie krótki odcinek łacznika Wielkopolskiej z Cieszyńską? Ciekawe, że mundurowi wcześniej nie zareagowali na samochody zaparkowane na przejściach dla pieszych, chodnikach i na trawnikach, mam na myśli te przed blokiem 105, koło którego jest łacznik. Spieszyli się za garaże?
Można jechać z prądem, czyli nakazanym kierunkiem , lub pod prąd czyli przeciwnie do nakazanego kierunku.
Masz trudności z polskim?
Czy da się jechać drogą jednokierunkową pod prąd?
,,natknęli się na samochód, jadący pod prąc na drodze jednokierunkowej "
Co to jest prąc?
I następny do odsiadki trzy lata pełnego odosobnienia , da czas na przemyślenia swojego postępowania i po wyjściu pierwsze co zrobi to zapisze się na kurs prawa jazdy .