Nie znajdą pracy poza górnictwem?
Górnicy z likwidowanych kopalń będą przenoszeni do innych zakładów górniczych. Część z nich nie widzi problemu ze znalezieniem się na rynku pracy, jednak pracownicy po 50. roku życia mają spore obawy.
Instytut Badań Strukturalnych opracował raport pt. „Województwo śląskie w punkcie zwrotnym transformacji”. Poruszono w nim zagadnienie przyszłości zawodowej górników z likwidowanych kopalń.
Większość z badanych górników z Polskiej Grupy Górniczej dobrze ocenia swoje szanse na rynku pracy w branży innej niż górnictwo. Największe obawy mają pracownicy, którzy ukończyli 50. rok życia
- Najniżej swoje kwalifikacje zawodowe oceniały osoby mające powyżej 50 lat. Około 29 proc. z nich twierdzi, że raczej nie ma szans na znalezienie pracy poza górnictwem węgla kamiennego, zaś nieco ponad 14 proc. było tego pewne – czytamy w raporcie.
Z przeprowadzonych badań wynika, że jeśli górnicy otrzymają podobne warunki zatrudnienia, jak w kopalniach, wówczas odległość nowej pracy od miejsca zamieszkania i konieczność dojazdu nie ma dla nich znaczenia.
Niech biorą Niemcy Francja jeśli chcą kopalnie sklepy oni otwierają to wszyscy lecą i nie narzekają jeszcze by mogli to za małą promocję po kolanach do ich sklepów byście wchodzili
" Z przeprowadzonych badań wynika, że jeśli górnicy otrzymają podobne warunki zatrudnienia, jak w kopalniach ... " . W naszym kraju nie znajdzie się bardziej uprzywilejowanej i lepiej płatnej pracy dla zwykłego człowieka .
Górnicy?
Przecież to ryle.
Bez eufinizmów proszę.
Jak ma być dobrze ,jak w kopalniach PGG montuje się od cholery kamer zarówno na powierzchni jak i pod ziemią ,istny bigbrother ! I niby kto na tym zarabia ,bo na bank nie kopalnie ,tylko jakaś firma która je dostarcza , także doi te krowy (kopalnie) każdy na maksa ,a potem głupoty się pisze , że górnictwo nie rentowne. Pewnie za niedługo będzie można przeczytać artykuł , że w przeciwieństwie do górnictwa firmy produkujące i sprzedające kamery są bardzo rentowne . Masakra !!!
Jak likwidowali PGR-y to nikt się nimi nie martwił ile można dopłacać do górników likwidować w cholere
nie znajdą bo są leniwi i nic nie umieją
Jestem elektrykiem dziś pracuje pod ziemią ale nie złapałem Boga za nogi jak szlak trafi górnictwo poradzę sobie na powierzchni bo tutaj też działam dorywczo. Otwarty trzeźwy umysł sobie poradzi.
@Ryszard K-ce
"ta histeria z likwidacjami kopalń jest celową dla zrabowania przez Niemców i Francuz?w naszych ostatnich bastionów majątku narodowego"
Czy do tego nobliwego gremium majątku narodowego zaliczasz waść również powstające szkody górmnicze?
Adam Vagner ekspert do spraw energii państwo polskie chce likwidacji wszystkich kopalń ale nie wzięli pod uwagę że będzie duże bezrobocie a polski rząd nie patrzy NATO że w polsce będzie duże bezrobocie a unia stawia warunek my dajemy srebrniki a wy zamykać kopalnie a polski rząd zamyka panowie wojnę wygraliśmy a unia rządzi nie patrzą na lud polski dojdzie do tego że za pięć lat w polsce będzie patologia i nędza a my cofamy .....
Nie trzeba zamykać kopalń,tylko wrócić do ich samodzielności ,oczywiście ,że te zarządy nie będą przewożone w teczkach partyjnych.Kopalnie mają olbrzymie rezerwy organizacyjne w obniżeniu kosztów ,ale nie można nic zrobić dopóki będą jak stadem zarządzać historycy partyjni.
Doprowadzono do tego ,że najlepiej nie myśleć ,ale zlikwidować.Wiadomym jest ,że ta histeria z likwidacjami kopalń jest celową dla zrabowania przez Niemców i Francuz?w naszych ostatnich bastionów majątku narodowego.Czy nie jest dziwnym ,że firmy niemieckie ,czy australijskie chcą budować kopalnie w Polsce?,a nasi tzw.eksperci na garnuszku niemieckim typu pan b.minister lobbuje za likwidacją.
Związki zawodowe mają też to w d...,bo to towarzystwo bez poczucia patriotyzmu i nie patrzy jak ratować poprzez organizację i postęp tylko byle dziś.
Nie możemy doprowadzić do takiej formy zniszczenia i górnictwo należy wyrwać z rąk zdrajców i niekompetentnej bandy partyjniaków.
@Gość
"Jeżeli zlikwidują kopalnie.."
I bardzo dobrze, ponieważ kopalnie to przede wszystkim zakłady pracy nastaiwone na utrzymanie miejsc pracy za wszelką cenę, bez względu na to, czy działalność kopalni przynosi zyski, czy straty. Dość już tego dopłacania
Genek z godziny 8.37 co pisze to ma chyba problem z ortografią, takiego to mogą przyjąć z Łapacza na śmieciarkę ????
Prawda jest taka że ciężko bedzie znaleźć taką prace żeby zarobić tak koło czterech tysięcy na rękę i mieć do tego opłacone wszystkie składki
Bezrobocie to jest straszny stan. Jeżeli zlikwidują kopalnie.. Ludzie stracą pracę... Jak pracy nie będzie... To handel upada.. Bo zakupy mniejsze... A kopalnie to nie tylko górnicy... Ale i osoby pracujące na powierzchni... To ich rodziny ich dzieci... No i my wszyscy... Każdy korzysta z tego Polskiego złota... Na ich tragedii nie skorzysta nikt.... A za kilka lat będziemy importować...
Benek daj spokój sobie. Górnicy nie są analfabetyzm. Twoje wyższe wykształcenie w kierunku nikomu nie potrzebnym nie stawia Cię wyżej w hierarchii. Licencjat z resocjalizacji nie czyni Cię lepszym. Dla Ciebie dedykuję utwór Lady Pank Mniejiej niż ZERO
Benek maż racje nam gurnikom nalerzy siem żczegulny szacónek i dla pracy jakom wykonójemy.Jósz niedugo wypłacom barburka i czternastka, a jak prezes Kaczkowski pozwoli to i na kredki dadzo.Dasz bur
W Krakowie szukają grabarzy, to zawód dość pokrewny, też trzeba umieć kopać.
Górole do szkole , Jastrzębskie cwele.
Żeby tylko tych leserów z PGG nie przyjmowali na JSW bo nas też pozamykają
Ciekawe, gdzie niby pracownicy kopalń mają znaleźć pracę.Może ktoś podpowie? Dajmy tak skromnie na początek 8-9 tysięcy pracowników ( 3 kopalnie) Jakieś rządowe propozycje lub co lepsza mądrali z prywatnego sektora.
A my w Rybniku nie chcemy nowej kopalni i bydymy śmigoć na borynia i niech jastrzymbie się wali pod ziemia
Każdy myśli że kopalnia to tylko dół co mają powiedzieć ludzie pracujący na zakładach Przeróbki Mechanicznej tam się pracuje do 65 i to właśnie tam przerabia się wegiel który potem idzie na sprzedaż.
Ale bzdury, każdy kto chce i potrafi pracować znajdzie pracę. Pracy mogą nie znaleźć lenie, i ci faktycznie musza się martwić. A tacy na kopalniach też są , łatwo to wywnioskować z faktu, iż wydobycie węgla na jednego zatrudnionego jest dziś na poziomie tego z przed drugiej wojny światowej, a wtedy kombajnów nie było.
No tak ,właśnie największy szum robią tzw udawacze czyli cała masa nierobów zaczynając od związkowców,przez całą masę różnych inspektorów ,kalifaktorow , i dozór od spraw niepotrzebnych oni się na niczym nieznana więc nie odnajdą się na rynku pracy
Powinni dorobić do 60tki na powierzchni
Benek najpierw szkoła potem wypowiedź
Jak znam zycie to gornicy fizyczni ze scian, przodkow nie beda mieli problemu z inna praca ,gorzej z tymi na stanowiskach sztygary, kerowniki,nadsztygarzy szefowie dzialow , BHP, ci nieroby dyrektorzy i reszta caly ten grajdolek co sa w pracy chodzi o obecnosc gdzie pujda robic do opaty jak cale zycie nierobia tylko kawa i gorzala
Do buły ty tak poważnie tyle byków coś napisał to strach
Do benek nie wierzę że spłodziłeś taką ortografię
Bo gurnik to stan ómysłu, hociarz właściwie to jego brakó.
3.5h dziennie to chyba pelny etat nauczyciela; oczywiscie w roku szkolnym; wliczajac wszystkie wolne to moze 1-2h dziennie;
Górnictwo nie konczy się na podziemiu a w zakładach przeróbki mechanicznej węgla większość musi pracować tak jak każdy do 65 lat i za mniejsze pieniądze niż ci na dole
Panowie Górnicy! System się zmienił także każdego szkoda, ale zycie trzeba brać we własne rece a nie oczekiwać, ze państwo da. W Niemczech na budowie prace znajdzie nawet 50+ tylko jest jedno ALE, tam trzeba mieć chęci do pracy a nie wieczne roszczenia.
Ojojoj ale nieszczęście a przecież każdy z nich taki fachowiec jest jak się z boku posłucha. Alfy i Omegi majstry nad majstrami.
"A w jakim wieku górnicy idą na emeryturę?"
Według standardów UE +65
Dlatego Polska powinna wreszcie wstąpić do UE.
Gurnik nie mósi iść szókać pracy gdzieź indziej, bo gurnikowi nalerzy siem jak najleprze traktowanie i bez pracy.
PIS nie zamyka. PiS wygasza. Taka nowomowa dla plebsu.
Kto zatrudni nieuków i lebrów co 3,5 godziny dziennie pracują???
osoby po 50 roku życia obawiają się o swoją pracę poza górnictwem? A w jakim wieku górnicy idą na emeryturę?
Dobrze że zdąrzyłem przejść na emeryturę bo jako kalfaktor jedynie co potrafię to ciuchy nosić kierownikowi do pralni i wódkę załatwiać za bramą bo tej kopalnianej berbeluchy którą handlują na terenie zakładu żaden dozór nie chce pić.