Groził żonie siekierą. Podejrzewał zdradę
Mąż groził żonie siekierą. Powodem zdenerwowania jastrzębianina miała być zdrada kobiety. Policjanci nakazali mężczyźnie opuszczenie mieszkania.
Mundurowi zatrzymali w sobotę domowego oprawcę, który będąc pod wpływem alkoholu, groził żonie i wnukowi siekierą. 53-latek usłyszał zarzuty.
- Prokurator w zastosował wobec podejrzanego o groźby karalne środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, nakazu opuszczenia dotychczasowego miejsca zamieszkania i zakaz kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonej - mówi asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Za groźby grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2.
Wreszcie robi się porządek z takimi typami.... o kilka lat za późno, ale lepiej późno niż wcale....
Nie uciekł, tylko chiał skorzystać z innego samochodu.
Co z prawem własności? Prokurator nie jest Bogiem, wyroki wydają sądy.
Kochający zbój.
Puszczać się można , ale grozić nie
Ten budynek TBS róbcie szybciej bo ci wyrzucani ze swoich domów bo mu nerwy nie wytrzymały na podłe nie wszystkie oczywiście kobiety muszą gdzieś mieszkać straci pracę i rodzina na zasiłek lub konkubent jeszcze gorszy się trafi a państwo umyje ręce
Marka Jastrzebie-Zdroj. IT, turystyka, muzealnictwo, kultura i sztuka.