W pożarze zginął 65-letni mężczyzna
W nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru domu w Jastrzębiu, a dokładnie w Szerokiej. Niestety jest ofiara śmiertelna tego zdarzenia.
Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju została powiadomiona o pożarze domu w Szerokiej około godziny 2:00 w nocy w niedzielę. Jak informuje rzecznik policji asp. Halina Semik, pożar zauważył mężczyzna wracający w tym czasie do domu. Paliło się jedno z pomieszczeń w piwnicy.
- Niestety, jest jedna ofiara śmiertelna tego zdarzenia. Ogień nie rozprzestrzenił się na cały dom, przybyła na miejsce straż pożarna ugasiła pożar w palącym się pomieszczeniu. Przebywał w nim 65-letni wujek mężczyzny. Właścicielowi domu udało się wynieść go na zewnątrz. Niestety, po przybyciu karetki, lekarz stwierdził zgon- poinformowała asp. Halina Semik.
Innym mieszkańcom domu - kobiecie i dwójce dzieci udało się wyjść cało z pożaru.
Jastrzębscy mundurowi wyjaśniają wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
@Xxx...ciebie jak wezmą do Rybnika to też ci napiszą że się leczysz na covid nie na pustą łepetyne!!!
Xxx,dowcip na poziomie antyszczepionkowca.
Lekarz wpisał covid ?