Groźny wypadek autobusu na Pszczyńskiej. Rannych 9 osób.
W środę rano doszło do groźnego wypadku autobusowego. Pojazd MZK uderzył w drzewo. Rannych zostało 9 osób, w tym kierowca autobusu. Do pomocy wezwano śmigłowce LPR.
11 stycznia, przed godziną 9:00 na ulicy Pszczyńskiej (na wysokości skrzyżowania z ulicą Korfantego) doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem autobusu MZK. Pojazd zjechał przeciwny pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo. Rannych zostało ośmiu pasażerów oraz kierowca autobusu. Przez pewien czas ruch na tym odcinku był wstrzymany.
- Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący autobusem komunikacji miejskiej najprawdopodobniej stracił przytomność, w związku z czym zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Ranne osoby zostały przewieziono do szpitala. Siła uderzenia była tak duża, że autobus wbił się w drzewo - informuje policja.
Na miejscu zjawiły się dwa śmigłowce LPR, które przetransportowały dwie osoby do szpitala.
Cud
Bądź w ogóle człowieka uratować.. Zawsze mądry polak po szkodzie... No jak pomoc takiemu człowiekowi? Zabarkowanymi drzwiami i dostępu 2metry od kierowcy nie wolno być tylko bilet ok można kupić... Wtedy niema, zarazy ino jak się stoi...!! Strach powoli autobusami jeździć... Masakra,... NAWET DRZWI MA SZYBĘ I ODSTĘP!!
Osłabł ile miał lat w ogóle nie piszą dokładnie kto i co. Zabarykowali drzwi trzeba odstęp od kierowcy i jak pomóż wrazie czego? Nie wystarczy mieć maski...w tym momencie kiedyś się jechało autobusy zawalone i człowiek mógł pomóc człowiekowi a teraz jak?! Nawet gdyby zauważył to niema dostępu do kierowcy... By złapać kierownice bądź hamulec...!
Po prostu wiem, że coraz więcej osób otwiera oczy i widzi, że to co podaję to smutna rzeczywistość.
No, twoja rzeczywistość jest wyjątkowo smutna, to trzeba przyznać :)
Ja za głupotą co poniektórych nie tęsknię.
Po prostu wiem, że coraz więcej osób otwiera oczy i widzi, że to co podaję to smutna rzeczywistość.
raperku, może się przekonasz, może nie...
Żyjesz medialnym matrixem i jeszcze go bronisz... twój wybór.
Zorro, kierowca pewnie był zakeczupowany. Bo o tym nie wspominają (takich zdarzeń będzie coraz więcej - a jakie jazdy mają linie lotnicze z pilotami po dźganiach...?).
Stary, jak ja tęskniłem za tymi twoimi wpisami xDDDD
Zorro, kierowca pewnie był zakeczupowany. Bo o tym nie wspominają (takich zdarzeń będzie coraz więcej - a jakie jazdy mają linie lotnicze z pilotami po dźganiach...?).
Gdyby nie przyjął trutki, od razu by "niezależne" media o tym trąbiły...
Taki "przypadek". Zbiorowa amnezja.
Choć jest nikła szansa, że zapchał żyły mączną dietą...
Jastrzębianka, przez zdalną naukę zapomniała jak sie pisze.. No chyba że jest zaszczepiona.
Najprościej hejtować a zasłabnięcie może zdarzyć się każdemu
Jak sie robi badania lekarskie za łapówki to potem autobusy wjeżdzają w drzewa
Jastrzębianka nie umie pisać.
Szkoda autobusu bo prawie nowy był ale się go wyklepie i będzie ok
Ciekawe czy byli zaszczepieni?
No raz jechałam do pracy To kierowca odjeżdżał przy kierownicy wjezdzal na chodniki a po telefonie do mzk nic z tym nie zrobiłi...już nie mowie o prędkościach które te autobusy rozwijają a ci drugi kierowca to lepszy.Moze i faktycznie zbieg wydarzeń