Groził, że zabije kobietę
40-letni jastrzębianin wdarł się do mieszkania swojej byłej partnerki i groził jej śmiercią. Na agresora nałożono policyjny dozór. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Policjanci wielokrotnie interweniowali w jednym mieszkań na terenie miasta. Dochodziło tam do awantur prowokowanych przez 40-letniego mężczyznę. Podczas jednej z nich groził, że pozbawi życia swoją byłą partnerkę.
- Stróże prawa doprowadzili 40-latka przed oblicze prokuratora, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Jastrzębianin będzie musiał 2 razy w tygodniu zgłaszać się do komendy oraz poinformować organy ścigania o ewentualnej zmianie miejsca pobytu. Agresor otrzymał także zakaz kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonej - informuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Dalszy los mężczyzny leży w rękach sądu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara więzienia
Kajtek. W większości przypadków podają ulice
Do Super Mario. Szeroka i Przyjaźń to jakby nie było też Jastrzębie.
Nie jasna informacja, czyje mieszkanie? a groźba to jeszcze daleko do czynu. Sprawy rodzinne są mocno skomplikowane i nie zawsze wina jest po jednej bądź drugiej stronie i pewnie nie nam osadzać winnej osoby.
Z moich obserwacji wynika że jak takie rzeczy dzieją się na szerokiej lub przyjaźni to piszą że w Jastrzębiu.
Bo to zła kobieta była
Pewnie go prowokowała, wina leży po obu stronach
Codzienność.