W JSW będzie pracowało mniej górników
Jastrzębska Spółka Węglowa ogłosiła nową strategię spółki do 2030 roku. Zakłada się zwiększenie efektywności pracy oraz zmniejszenie zatrudnienia.
Jastrzębska Spółka Węglowa planuje zmniejszyć zatrudnienie z obecnych 30 tys. etatów do 29 tys. etatów w 2030 roku. Jednocześnie duży nacisk zostanie położony na efektywność produkcji. Obecnie wydajność na jednego górnika w spółce (JSW i SiG) wynosi ok. 620 ton węgla. W 2030 r. ma ona zwiększyć się do ok. 790 ton.
Strategia na lata 2022-2030 przewiduje poniesienie nakładów inwestycyjnych przez GK JSW w wysokości ok. 22,4 mld PLN. Udział nakładów na inwestycje w segmencie węglowym stanowić będzie ok. 80 proc. łącznych nakładów GK JSW.
Ciekawe czy zredukują gryzipiórków czy fizoli co na nich zapierda...ą???
Na Zofiówce już koszty są cięte o połowę. Od wtorku tj. 22.03.2022 nie ma papieru toaletowego na każdej łaźni. Więc mniej srania u góry to bardziej efektywny pracownik pod ziemią.
Przybieranie jest spoko
Rodziny polityków i działaczy związkowych już nie chcą pracować fizycznie. Nowa strategia, mniej górników więcej pracowników administracyjnych i spółek córek.
@Jo
"Na powierzchni brakuje ślusarzy, spawaczy, tokarzy ..."
Bzdury opoiwadasz, bo gdyby tak rzeczywiście było, to widniałyby takie oferty w Urzędzie Pracy, ale takich brak.
@Hanys
"Trzeba zmniejszyć zatrudnianie pociotków i stwarzanie im stanowisk z wysoką płacą i brakiem odpowiedzialności."
100/100 ale takie cuda, chociaż dla wielu innych normalne przecież, możliwe są tylko po sprywatyzowaniu JSW.
Kiedyś, żeby zostać osobą dozoru trzeba było przepracować fizycznie parę lat. Dozór znał pracę od podstaw.
W tej chwili dozór to menadżerowie bez pojęcia o pracy. Im wyżej w strukturach spółki tym gorzej.
Kiedyś dyrektor znał pracownikow po imieniu teraz to pan i wladca, którego pracownik fizyczny nie rozpozna na dole kopalni.
Trzeba zmniejszyć zatrudnianie pociotków i stwarzanie im stanowisk z wysoką płacą i brakiem odpowiedzialności.
to efektywnie rozumujac jesli bedzie mniej pracownikow fizycznych to administracji tez moze byc mniej prawda?
Najwiecej to jest ludzi w biurowcach i co ciekawe - ciągle przybywa nowych pociotek. Jak ktoś załapie się na fizycznego to jakimś cudem znika do biura.
Na powierzchni brakuje ślusarzy, spawaczy, tokarzy ... Ale kto by robił za takie grosze? 2500zl w SiGu - śmiech na sali. I nie ma możliwości przejścia pod JSW. Ta cała spółka córka miała przygotowywać ludzi do pracy, a to tylko tania siła robocza. Jak tam trafisz to przepadniesz. Zarządzanie leży.
W Czechach się to sprawdziło i tu się to uda być może trzeba się poprostu zabrać do pracy.
Na boryni na zmianie wydobywczej 12 -15 ludzi żenada ludzie robią za 3
Słuchajcie górnicy to jedne wielkie, wiecznie nie zadowolone nierobisze. Wiecznie za ciężko i wiecznie za mało ludzi. Leżą szczególnie na oddziałach i pobocznych od wydobycia. Obsługi powinny być zmodernizowane, zautomatyzowane. Reszta do łopaty i do żelaza. W kopalniach powinien działać system prześwietlania efektywności pracy. Powinien być spersonalizowany co dokładnie robi jednostka przez określony czas pracy z wyszczególnieniem z dokładnością do 5 min. Pozdrawiam Górników jest Za dużo dlatego należy optymalizować. Kolejna sprawa. Redukcja etatów z dozoru, Likwidacja stanowiska Nadsztygara. Taki nadsztygar nie zajmuje się niczym pożytecznym. Łazi i bawi się w policjanta. Wszelkie projekty techniczne i monotonną papierologię którą sam powinien sporządzać przerzuca na tkz. Pisarczyków którzy za szychty dołowe siedzą po biurach i odwalają za niego obowiązki, cieszą się jednocześnie że nie muszą pracować fizycznie pod ziemią. itd itd. Zarząd likwidować te komunistyczne podejście i mentalność.
Bzie Dębina wyprowadzi JSW na prostą;)
Dziennikarzynom wszystko można wcisnąć a oni jak debile pociskają bez rozmowy z górnikami to co.im rzesza prezesów powie. Cięcia to powinny być wśród prezesów i dyrektorów. Na ścianie nie da sie robić cięć bo smierc poniosą górnicy.
Dlaczego nie można odłączyć stanowiska prezesa ds ekonomicznych z pracowniczym ? Da się, ale po co lepiej.polaczyc kombajnista z przodowym. Nie da się? Da sie tylko, ze smietc w oczy zaglądnie.
Zmniejszenie to zaczac od biuowca, to skandal jak to wyglada, panie zamiast praca to zakupami on line, moda i kosmetologia sie zajmuja, ubior !!! w koncu by ktos wprowadzil jakies uniformy bo panie czesto myla stroje wieczorowe z ubraniem do pracy
Nie dziwi Was data?? Wtedy skończy się gwarancja zatrudnienia...
Bardzo ciekawe. Już teraz ludzie robią na 300%.zostaja w temperaturze, wykonują polecenia niekompetentnego dozoru, nie ma czegoś takiego jak swoje stanowisko pracy bo robisz 4 czy 5 robót i wszystko na ruchu bo ściana ma jechać, a już najnowsza moda to Profilaktyka... Kleić i zabezpieczać wszystko co się da bo w razie gdyby coś poszło nie tak to są kryci. Kleić 20 otworów potem w tym po klejonym wiercic sv i na koniec najlepiej 2 ciachy bo nic nie zrobione i nie nafedrowane...
Czyżby urlopy górnicze się kroiły?
Hah. Zapraszam na odział wydobywczy. Front robót taki sam jak dwadzieścia lat temu, a ludzi o połowę mniej... I jeszcze cięcia etatów? Kopalnia nie żyje powierzchnią chociaż też jest ważna, ale serce jest na dole, a to wszystko teraz sterowane jest z góry i prowadzi do upadłości... Szczęść Boże
A moze slowem kluczem jest tutaj "pracowac"?
Na Budryku już dzialaja najlepiej te efekty widać na odstawie. Strach na nią popatrzeć nie inwestuje się w sprzęt np ładowarki by ją oczyszczać. Długość w km się zwiększyła a ludzi mniej efekt fenomenalny spadek wydobycia na ścianach bo odstawa wiecznie ma przerwy
20 osób na zmianie łącznie ze sztygarem na kneflu żeby ścianą jechać, a później larmo bo wnęka leży. Na papierze wszystko pięknie wygląda - w plastikowym worku papierowa słomka
Pewnie jakiś dyrektor emeryt otworzy firmę i zatrudni te tysiąc ludzi pod swoją firmą która będzie podwykonawca JSW.
Tak jeszcze mniej górników a większe oczekiwania co do wydobycia. Administracja jest tak ogromna że szkoda gadać, w biurach Panie po 50tce które niezbyt ogarniają pracę na komputerach (jedynie podstawy) zamiast starsza załogę wymienić na młode dziewczyny to trzymacie ludzi na siłę w administracji (były odprawy poszedł wiadomo kto...)Jedna młoda zastąpi 2 starsze.
Przezarliscie nasze akcje od 2011 roku nie mogą dojść do ceny emisyjne.Zero dywidendy od kilku lat.Powinni was przerzedzic co najmniej o 1/3
A biurowych o 50%.Albo prywatyzować to się dowiecie jak praca wygląda i za jakie wynagrodzenie.Kierowcy tir ów też ryzykuja życiem na drodze a budowlancy upadkiem
Jest bardzo wiele do zrobienia tyle że na powierzchni
Jak to będzie z wypłatą za węgiel?
Osobny przelew czy razem z wypłatą?
Zlikwidowac ten biurowiec i juz 1000 osob mniej
Będzie jak PG Silesia
W JSW mniej, ale w SiGu więcej.
NAJWAŻNIEJSZE, Że DOROZRU Coroz więcej ! Zaro bydzie trzech sztygarów i 6-u ludzie na podziele .
Świecą i po 10 tyś lebry biorą .
Kiedyś był dyrektor naczelny i za wszystko odpowiadał.Teraz sami menadżerowie i nikt nie odpowiada.Obecny system organizacji na kopalniach jest do kitu .Chyba że chodzi o lokowanie jak najwięcej osób w synekurach po studiach górniczych .To są tak zwani ,,cyce'' którzy nic nie wznoszą .
A dlaczego nie prywatyzować tych kopalń? Dec za darmo solidaruchom kopalnianym.
Mniej to biurowca powinno być tam co druga jak modelka wystrojona a nie jak pracownica
Aha zmniejsza ilość tych pracujących a nie w biurach tam ciągle przybywa modelek robiących rewie mody
A czy ktoś policzył ile średnio żyje na emeryturze ten "młody emeryt"i ilu nawet tej "szybkiej emerytury"nie dożyje???
Takie coś mogło wyjść tylko z biurowca, gdzie nie ma już miejsca, tak dużo tam nierobów, sekretarek i pociotków. A tam gdzie trzeba ludzi do pracy, to uszczuplają.
Efektywność wydobycia ha ha ha w spółce skarbu państwa ha ha ha . Gdzie jeden robi a trzech patrzy .
Super więcej będzie roboty i kasa 2x większą bo będziemy robić to sama ale za 4osoby
W JSW będzie pracowało mniej górników... żeby była jasność .....GÓRNIKÓW , nie pracowników pobocznych .