83-latek w ciężkim stanie potrzebował pomocy
Po raz kolejny okazało się, że Państwowa Straż Pożarna nie tylko gasi pożary, ale spieszy z pomocą także w innych sytuacjach. Przekonał się o tym 83-letni jastrzębianin.
W niedzielę po południu strażacy zostali wezwani na ulice Małopolską, gdzie policja poprosiła ich o otwarcie drzwi do jednego z mieszkań. Po wejściu do środka okazało się, że na podłodze leży 83-letni mężczyzna przytomny, ale w utrudnionym kontakcie słownym. Strażacy, jeszcze przed przyjazdem zespołu ratowników medycznych, udzielili mu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Pewnie wpiszą covid
Ci z pogotowia to zawsze maj czas, przecież za kare tam pracują !
Sąsiad żyje,myślę że zareagowałem dość szybko dzwoniąc po służby,ale fakt ci z karetki to się nie spieszyli do góry wcale..tego nie pochwalam bo przecież liczy się każda sekunda ..
A co to jest "jaszczempski" ?
Znając jaszczempski szpital to już po nim.
Codzienność.