Za rajd na ulicy Libowiec stracił prawo jazdy
Ulicą Libowiec, w sołectwie Ruptawa, pędził motocyklista, który przekroczył dozwoloną prędkość kierowania pojazdem o 54 km. Stracił prawo jazdy na 3 miesiące.
Mundurowi przypominają, że kierowcy, którzy drastycznie łamią dozwolone prędkości kierowania pojazdami, muszą liczyć się z ostrymi konsekwencjami. Prawo jazdy zostaje im zatrzymane na 3 miesiące, a przypadku powtórzenia tego wykroczenia - na dalsze 3 miesiące.
Motocyklista, którz przekroczył dozwoloną prędkość kierowania pojazdem o 54 km na ulicy Libowiec nie mógł liczyć na pobłażliwość policjantów.
- 57-letni jastrzębianin stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych, a na jego konto trafiło 10 punktów karnych - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policja apeluje do kierowców o rozwagę i zdjęcie „nogi i ręki z gazu”.
- Pamiętajmy nie tylko o swoim bezpieczeństwie, ale też o innych uczestnikach ruchu drogowego - apeluje policjantka.
Doskonale miejsce na fotoradar. Niedowiarkom proponuje spacer brzegiem jezdni, bo chodników jak nie było, tak nie ma.
Ograniczenie do 50 na Libowcu to jakis zart. Tam tyle to na rowerze mozna jechac.
Zlikwidować "Pies Barona Munchhausena" bo capi od niego na kilometr, i plecie bzdury!
Proszę w takim przypadku nie używać słowa "rajd" bo taka bezmyślna jazda z rajdem nie ma nic wspólnego.
Libowiec to "najszybsza" ulica w Jastrzębiu.
Jeżdżę tam czesto na rowerze i niektóre bezmózgi prują czasami 120km/h
"Pamiętajmy nie tylko o swoim bezpieczeństwie, ale też o innych uczestnikach ruchu drogowego"
Pamiętać to ja mogę ale o zakupach na jutrzejszy obiad.
Zasady, o których mowa, każdy kierowca ma mieć wpojone, w innym razie nie przysługuje mu prawo jazdy.
Codzienność