36-latek dwa razy zatrzymany przez wywiadowców
Wywiadowcy zatrzymali 36-latka, który w ciągu 24 godzin dwa razy złamał zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Wywiadowcy zatrzymali sobotniej nocy 36-latka, który kierował samochodem mając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jakież było zdziwienie policjantów, kiedy 24 godziny później zatrzymali do kontroli samochód marki Mazda, za kierownicą którego siedział znajomy im człowiek.
- Mężczyzna w rozmowie z policjantami liczył, że w tym dniu już nie będzie kontrolowany i spokojnie dojedzie do wybranego celu. Tak się jednak nie stało. Kolejna interwencja zakończyła się odholowaniem pojazdu na parking strzeżony. Mundurowi sporządzili notatkę z przestępstwa naruszenia zakazu wydanego przez sąd - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju
Złamanie dwukrotnego zakazu kierowania pojazdami może skutkować karą więzienia do 5 lat. O tym zdecyduje sąd.
Anka Pisanka, a co mieli z nim zrobić? Rozstrzelać go na miejscu? Wtedy by już nigdy nie usiadł za kierownicą. Zamknęli by go i co dalej? Nawet gdyby wyszedł po kilku latach to jaką masz gwarancję, że znów nie pojedzie? To wg Ciebie dożywocie bo może kiedyś znów będzie jeździł na zakazie? Gdyby wszystkich zamykali za recydywę, to w Jastrzębiu(i nie tylko) populacja zmniejszyłaby się o co najmniej 30%.
grozi mu do 5 lat więzienia , dostanie pół roku w zawiasach po dwuletnim śledztwie
Czyli zatrzymali go pierwszy raz w tym dniu i puścili wolno, żeby nadal mógł w świetle prawa łamać przepisy?
Codzienność