Ciężarówka wjechała do rowu. Kierowca zginął na miejscu [ZDJĘCIA]
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek (4.04.) we wsi Krzyżowice, w gminie Pawłowice. Kierujący pojazdem dostawczym marki Renault Master z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i wpadł do rowu. Niestety, pomimo walki nie udało się uratować życia 74-letniego kierowcy.
W środę (4.04.) około 12:30 dyżurny pszczyńskiej komendy został powiadomiony o wypadku drogowym w Krzyżowicach na ulicy Ligonia. Na miejsce skierowani zostali policjanci oraz służby ratownicze.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierujący samochodem dostawczym renault master, 74-letni mieszkaniec Sosnowca zjechał z drogi i wpadł do rowu, co spowodowało przewrócenie się pojazdu na bok - przekazuje rzecznik prasowa sierż. sztab. Jadwiga Śmietana.
Mężczyzna doznał wielu obrażeń ciała. Mimo prowadzonej na miejscu akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować życia 74-letniego kierowcy. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe.
Droga na tym odcinku była całkowicie nieprzejezdna. Utrudnienia w ruchu trwały prawie do godziny 19.00. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Wydziału Kryminalnego pszczyńskiej jednostki pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pszczynie.
Pytanie czy musial tak dorabiac z potrzeby czy byl typem wiecznie mi malo,bo znam takich i takich,dla mnie wiekszy wstyd powinna miec firma ktora go zatrudniala bo majac kierowce w takim wieku napewno nie zarabial tyle za ile nie siadl by za kolko mlodszy kierowca,jesli nie wiadomo o co chodzi to zawsze o kase takie zycie,mimo wszystko szkoda tego kierowcy
74 latek za kierownicą? Powinien siedzieć w fotelu, bawić wnuki/prawnuki i rozwiązywać krzyżówki. Ale w PL trzeba dorabiać do skromnej emerytury...
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu