W dniu 5 listopada 2018 roku około godziny 9:00 doszło do rozszczelnienia cysterny z gazem LPG przy ul. Energetyków na terenie rozlewni gazu. To jednak tylko scenariusz ćwiczeń strażackich.
Trochę strachu najadły się osoby znajdujące się w pobliżu autocysterny zaparkowanej na osiedlu Zofiówka. Myślały, że z pojazdu ulatniał się gaz.
Państwowa Straż Pożarna wielokrotnie interweniuje w sprawie niebezpieczeństwa związanego z niewłaściwym użytkowaniem kuchenki gazowej. Tak było również w sobotę na ulicy Ruchu Oporu.
W środę około 22:00 jastrzębscy strażacy zostali wezwani do uszkodzonej rury z gazem. Wyznaczono strefę niebezpieczną i podjęte niezbędne działania.
Mieszkańcy bloku przy ul. Turystycznej przestraszyli się nie na żarty, kiedy na klatce schodowej poczuli woń gazu. Przynajmniej tak im się wydawało.
W poniedziałek wczesnym popołudniem pod jeden z czteropiętrowych bloków przy ulicy Poznańskiej przyjechały cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz pogotowie gazowe.
W piątek w godzinach porannych jeden mieszkańców ulicy Zielonej w czasie prac remontowych przewiercił rurę gazową w mieszkaniu. Mogło dojść do wybuchu gazu.
W poniedziałek jedna z mieszkanek bloku przy ulicy Wrocławskiej zaalarmowała Państwową Straż Pożarną. Jej obawy dotyczyły ulatniającego się gazu.
W środę jeden z mieszkańców osiedla Przyjaźń zaalarmował Państwową Straż Pożarną, że istnieje zagrożenie związane z wyciekiem gazu w bloku.
W czwartek 3-letnia dziewczynka znalazła się w szpitalu z powodu podtrucia gazem pieprzowym. Na szczęście jej zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Miejski Rzecznik Konsumenta otrzymał sygnały od mieszkańców naszego miasta o nieuczciwych sprzedawcach junkersów oraz kuchenek gazowych. Przedstawiciele handlowi pukają do drzwi i podają się za pracowników gazowni.
Wtorkowy wieczór mógł się skończyć groźnie dla mieszkańców bloku przy ul. Pszczyńskiej. W jednym z mieszkań ulatniał się gaz z butli. Szybko udało się zapobiec możliwej tragedii.
W środę 22 kwietnia w jednym z bloków w Jastrzębiu-Zdroju, lokator odkręcił w swoim mieszkaniu gaz. Chciał odebrać sobie życie. Tym samym naraził na niebezpieczeństwo mieszkańców całego bloku.
W miniony weekend 24-latek chciał popełnić samobójstwo odkręcając zawory kuchenki gazowej. Uratowała go wracająca z pracy żona, ale mężczyzna może teraz posiedzieć 8 lat w więzieniu.
REGION. Jastrzębscy policjanci ustalają szczegółowe okoliczności i przyczyny wybuchu volkswagena transportera, do którego doszło na ulicy Żwirki i Wigury. Mężczyzna, który kierował pojazdem był prawdopodobnie nietrzeźwy.
Na terenie jednego z bloków na osiedlu Barbary mieszkańcy pozbawieni zostali gazu. Wszystkiemu winien był lokator, który w trakcie wykonywania prac remontowych uszkodził instalacje gazową.
We wtorek, na terenie Jastrzębia-Zdroju, 500 rodzin pozbawionych zostało gazu. Przerwa w dostawach wynika z remontu rurociągu.