W piątek 6 lutego zakończył się podziemny strajk górników w kopalniach JSW. Strajk trwa nadal, ale pracownicy protestują na powierzchni.
W piatek nad ranem strony konfliktu w JSW - związki zawodowe i zarząd - parafowały protokoły uzgodnień i rozbieżności. Strajk jednak nie jest odwołany. Znamy część ustaleń.
W czwartek Urzędzie Miasta odbyła się nadzwyczajna sesja, na której władze, radni i zaproszeni goście debatowali nad sytuacją JSW. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że spór musi zostać rozwiązany jak najszybciej.
O 15:00 rozpoczęły się kolejne rozmowy między stroną społeczną a zarządem JSW. Publikujemy nieoficjalne informacje na temat prawdopodobnych rozwiązań oszczędnościowych.
Związkowcy, górnicy, kibice i inni - wszyscy odcinają się od wtorkowych zamieszek pod siedzibą JSW. Policja mówi, że część zatrzymanych ma powiązania ze środowiskiem kibiców klubów sportowych.
Nie ma jeszcze porozumienia zarządu JSW ze związkowcami. Jest jednak postęp i rozmowy idą w dobrym kierunku. Nie dyskutowano jednak o odejściu prezesa Jarosława Zagórowskiego.
- Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej sprawia wrażenie jakby lekceważył stronę społeczną. Ja niejednokrotnie miałem okazję przekonać się, że związkowcy to górnicy i twardzi ludzie, znają się po prostu na górnictwie a o tym się zapomina - mówi w rozmowie z nami Adam Gawęda, zawodowo związany z branżą górniczą.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Wodzisławskich
4 lutego po godzinie 10:00 pod siedzibę JSW dotarły grupy protestujących z kopalni JSW, które wyrażały swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji. W tym czasie górnicy strajkują pod ziemią.
Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju zabrała głos w sprawie sytuacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz strajków górników. Poniżej zamieszczamy pełną treść apelu.
Kibice GKS-u 1962 Jastrzębie odcięli się od wtorkowych zamieszek pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jak mówią, "kibole" nie mieli na celu wszczynanie awantur.
Trwa ósma doba strajku. Górnicy zdecydowali się zejść pod ziemię i tam prowadzić protest. Po południu mają zostać wznowione negocjacje ze stroną społeczną.
Około godziny 19:00 pod siedzibą JSW doszło do zamieszek między policją a strajkującymi. Były kamienie, petardy i strzały. Kilka osób zostało rannych, zatrzymano 10 osób.
Nastroje wśród załogi JSW wciąż są dalekie od zadowolenia. Podjęte rozmowy jeszcze nie przyniosły efekty, a górnicy wyszli dziś na ulice miasta by wyrazić swoje niezadowolenie.
Krzysztof Gadowski (PO), poseł z Jastrzębia, wystosował apel do stron negocjujących porozumienie w JSW. Chce żeby spółka i górnicy znaleźli rozsądny kompromis.
Protesty górników w ostatnim czasie przybrały na sile. Oprócz pracowników Kompanii Węglowej strajkują również górnicy z kopalni Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Zarządy JSW Szkolenie i Górnictwo oraz Jastrzębskich Zakładów Remontowych podpisały porozumienie, w którym SiG deklaruje "priorytetowe potraktowanie pracowników części górniczej JZR wyrażających chęć podjęcia pracy w JSW SiG".
- W przyszłym roku nie chcemy wypłacać czternastek, a w kolejnych latach uzależnimy ich wypłatę od efektów pracy - mówił prezes JSW, Jarosław Zagórowski, podczas konferencji, na której rozmawiano o sytuacji górnictwa w Polsce.