Jastrzębska drogówka postanowiła w dniu 14 lutego - Święcie Zakochanych, wręczać serduszka zamiast mandatów. W ten sposób policjanci przypominali użytkownikom dróg, że ktoś bliski czeka na nich.
Na jastrzębskich drogach nadal nie brakuje kierowców, którzy za nic mają przepisy ruchu drogowego i przekraczają dozwoloną prędkość jazdy. 54 z nich zapłaciło mandaty karne.
Kolejne działania policji pokazały, że piesi nie zawsze prawidłowo przechodzą przez ulicę, a kierowcy nie ustępują im pierwszeństwa. Kilkadziesiąt osób otrzymało mandat karny.
W październiku Straż Miejska przeprowadziła kontrole na terenie 41 nieruchomości. Na 14 z nich stwierdzono przypadki spalania odpadów zabronionych.
W dniu Wszystkich Świętych funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili kontrolę stoisk ze zniczami. Chodziło o to, czy sprzedawcy wystawiają paragony, do czego są zobowiązani.
We wtorek mundurowi przyglądali się, czy piesi oraz kierowcy stosują się do przepisów ruchu drogowego. Skończyło się nie tylko na pouczeniach, poleciały również mandaty.
Jastrzębska drogówka sprawdzała w środę, z jaką prędkością poruszają się samochody na jastrzębskich drogach. Niestety, kierowcy za nic biorą sobie ostrzeżenia policjantów i pędzą po ulicach miasta. Podczas środowych kontroli aż 53 kierowców otrzymało mandaty karne.
Kolejne działania jastrzębskiej drogówki, które nakierowane były na to, z jaką prędkością kierowcy poruszają się na drogach, zakończyła się ukaraniem piratów drogowych. Niestety, kierowcy ciągle ryzykują nie tylko własnym zdrowiem i życiem.
Część mieszkańców bloków przylegających do skateparku przy ulicy Turystycznej oburza się, że Straż Miejska nie podejmuje interwencji, kiedy zakłócana jest tam cisza nocna. Zastępca Komendanta SM wyjaśnia wątpliwości z tym związane.
W niedzielę na terenie województwa śląskiego, także w Jastrzębiu-Zdroju, policjanci prowadzili akcję „Pasy”. Mundurowi sprawdzali przede wszystkim czy kierowcy i pasażerowie przestrzegają obowiązku jazdy w pasach bezpieczeństwa.
W środę policjanci kilkadziesiąt razy sięgali po bloczek z mandatami, aby ukarać kierowców, pieszych, motorowerzystów i rowerzystów, którzy łamią przepisy ruchu drogowego.
Jeden z mieszkańców Jastrzębia w nocy z piątku na sobotę zaatakował dwóch mężczyzn. Doszło do szarpaniny. Na miejscu zjawili się strażnicy miejscy, którzy całą sytuację obserwowali za pomocą monitoringu
Nierzadko zdarza się, że kierowcy parkują w miejscu przeznaczonym dla inwalidów, mimo widocznego oznakowania, że jest to miejsce dla osób uprzywilejowanych. Straż Miejska przestrzega, że za takie zachowanie można otrzymać 5 punktów karnych i mandat w wysokości 500 zł.
Piesi mogli liczyć w środę na wzmożoną uwagę ze strony policji. Mundurowi przyglądali się im pod kątem prawidłowego przechodzenia przez jezdnię. Kilkadziesiąt osób ukarano mandatami.
Kierowcy, ale również pasażerowie nie chcą zapinać pasów w samochodach. Narażają się tym nie tylko na otrzymanie mandatu karnego, ale niebezpieczeństwo w przypadku wypadku. Ostatnio policjanci bezwzględnie karali to wykroczenie.
Okazuje się, że przejście dla pieszych jest niebezpieczne. Kierowcy nie zawsze zachowują się na nim zgodnie z przepisami, a przechodnie również narażają własne bezpieczeństwo. Policja z jednakową surowością każe obie strony.
Rowerzyści pojawili się na ulicach. Nie mogą jednak liczyć na pobłażliwość policjantów i jeździć pod wpływem alkoholu. Pierwsi amatorzy jazdy po kielichu już zaliczyli mandaty karne.