REGION. W Jastrzębiu Zdroju trwa policyjna obława na kierowcę, który zabił 17-letnią dziewczynę a następnie uciekł z miejsca wypadku.
Dwie osoby zginęły w pożarze domu jednorodzinnego, do którego doszło dzisiaj w nocy w Ruptawie. Pięć osób przebywa w szpitalu.
REGION. 4 czerwca około godziny 12.00 policjanci z komendy w Jastrzębiu-Zdroju odnaleźli zwłoki 41-letniego mężczyzny. W mieszkaniu znajdowały się także ciała jego żony i córki. Wszystko wskazuje na to, że policjant zabił kobiety a następnie sam odebrał sobie życie.
Do wypadku doszło w kopalni Borynia-Zofiówka o godz. 0.30 na poziomie 838 m. Zginął 42-letni górnik sekcyjny.
W środę około godziny 13 przy ulicy Śląskiej w jednym z mieszkań znaleziono nieżyjącego mężczyznę. Jak przypuszcza policja, przyczyną śmierci 29-latka było zatrucie tlenkiem węgla.
- Wczoraj do Polski zostało przywiezione ciało 16-letniej dziewczynki, która utonęła w ostatnim dniu kolonii w Słonecznym Brzegu w Bułgarii - informuje portal NaszeMiasto.pl.
- Cały kraj pogrążył się w smutku i żałobie po katastrofie w Smoleńsku. W tak tragicznych chwilach połączmy się we wspólnej modlitwie: "Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie..." - Urząd Miasta publikuje krótkie oświadczenie.
- Wyrażam głębokie ubolewanie w obliczu ogromnej tragedii, jaka dotknęła nasz kraj. Żadne słowa nie są w stanie oddać tego, co się wydarzyło. Jest mi tym bardziej przykro, bo wśród wielu znakomitych ludzi, którzy zginęli, jest również mój kolega - powiedział prezydent miasta Marian Janecki.