- Stan dziecka się nie zmienił, ciężki, stabilny, chłopiec pozostaje na oddziale Intensywnej Opieki Medycznej - przekazał rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, Wojciech Gumułka. Lekarze nie podjęli na razie decyzji o wybudzaniu chłopca ze śpiączki farmakologicznej.
- Dziecko jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - informuje rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, Wojciech Gumułka. Tymczasem dziś o poranku 50-letni ojciec chłopca i jego 45-letnia partnerka zostali przesłuchani przez prokuratora i usłyszeli zarzuty.
W piątek (29.07.) o godzinie 17:45 policja otrzymała zgłoszenie o dramatycznym wypadku, do jakiego doszło w bloku przy ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Mały chłopiec wypadł z okna. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, po przybyciu udzielili dziecku pierwszej pomocy.
Do dramatycznych zdarzeń doszło w piątkowe późne popołudnie przy ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Z okna mieszkania na trzecim piętrze wypadło dziecko. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało chłopczyka do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
AKTUALIZACJA
W środę (27.07.) strażacy z Jastrzębia trzykrotnie podejmowali interwencje w sprawie zgłoszeń dotyczących kotów.
Nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny zostanie surowo ukarane. Policja w porę zatrzymała kierowcę, który będąc kompletnie pijany, przewoził w aucie małe dziecko.
To zabezpieczenie, które nie wpływa na wygląd roweru, a jest skuteczną ochroną przed kradzieżą. W najbliższym czasie jastrzębska straż miejska przeprowadzi dwie akcje znakowania rowerów. Pierwszą z nich zaplanowano na najbliższy czwartek.
Dzielnicowi wezwani na jedno z osiedli w Jastrzębiu, nie musieli, jak się szybko okazało, interweniować w sprawie pobicia. Jednak kontrola zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny.
31-letniemu mieszkańcowi Jastrzębia grozi szereg dotkliwych kar - finansowej, pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy. Kierowca został zatrzymany przez byłego policjanta.
Młody pirat drogowy z Żor został zatrzymany przez jastrzębską drogówkę we wtorek (19.07.), po godzinie 9.00. Stracił już prawo jazdy i dostał surową karę finansową.
Zszokowani mieszkańcy nie mogli uwierzyć w to, co widzą, o poranku w centrum miasta trzech bandytów napadło na mężczyznę. Bili go, strzelali do niego, a później go porwali.
Elektroniczne tablice mają za zadanie przede wszystkim dotrzeć do świadomości kierowców, wyświetlając informację o tym, czy prędkość z jaką prowadzą samochód w danym miejscu, jest zgodna z panującymi zasadami, czy została przekroczona.
Potężny wybuch gazu wstrząsnął jednym z domów przy ul. Komuny Paryskiej w Jastrzębiu-Zdroju. W sobotę (16.07.) przed godziną 15.00 zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do strażaków, którzy już po chwili zjawili się na miejscu. Na podwórku zastali poszkodowaną kobietę, którą pogotowie zabrało do szpitala. Śmierć na miejscu poniósł jej syn.
Z policją skontaktował się jeden z pasażerów, który zauważył niepokojące zachowanie kierowcy. Przybyły na miejsce patrol, potwierdził te podejrzenia, badanie alkomatem jednoznaczenie wskazało, że mężczyzna nie jest trzeźwy.
Dwóch pijanych rowerzystów zatrzymała jastrzębska policja w minioną niedzielę (10.07.). Obaj zostali ukarani bardzo wysokimi mandatami.
Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w Jastrzębiu, gdzie nieznana lokatorom osoba dobijała się od jakiegoś czasu.
W ostatnim czasie w naszym regionie doszło do licznych - również bardzo tragicznych w skutkach - zdarzeń z udziałem pieszych. Kolejne apele policji wciąż nie docierają do wyobraźni użytkowników dróg.