Więźniowie z jastrzębskiego Zakładu Karnego remontują pokoje dziecięce, a także uczestniczą w spotkaniu mikołajkowym na terenie zakładu. Wszystko to odbywa się we współpracy ze Stowarzyszeniem Piękne Anioły. 

Pięć lat więzienia grozi mężczyźnie, który znęcał się na żoną i teściową. Zanim 49-latek stanie przed obliczem sądu ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. To nie pierwszy raz kiedy jastrzębianin wszczynał awantury.

53-letni jastrzębianin ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości został złapany w miniony wtorek przez policjantów. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego, gdzie przywita Nowy Rok.

Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie 40-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju, który bezpodstawnie wezwał policyjny patrol. Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy twierdząc, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. W rzeczywistości chciał... pójść do więzienia i "spokojnie spędzić święta z kolegami".

40-letni mieszkaniec Jastrzębia tegoroczne święta może spędzić w więzieniu. Tak jak sobie tego życzył. Sam zadzwonił na policję informując, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.

Sześciu więźniów z Zakładu Karnego w Szerokiej pracuje przy czyszczeniu przydrożnych rowów. Chwali ich Zakład Karny i pracodawca, czyli gmina Pawłowice.

Po raz drugi w ostatnim czasie ktoś próbował przemycić narkotyki do Zakładu Karnego w Szerokiej. Tym razem zostały one dostarczone w liście.

Więzień jastrzębskiego zakładu karnego ukrył niecały gram marihuany w bieliźnie. Sprawa wyszła na jaw po odwiedzinach. Teraz więzień może posiedzieć jeszcze dodatkowo 3 lata.

- W środę wieczorem na ulicy Turystycznej w Jastrzębiu zatrzymano 42-letniego mieszkańca tego miasta, poszukiwanego do odbycia kary za kradzieże - informuje portal Nowiny.pl.

Prokuratura w Katowicach skierowała do sądu kolejny akt oskarżenie przeciwko byłemu szefowi jastrzębskiego zakładu karnego, pułkownikowi Włodzimierzowi W.

- Dyrektor Zakładu Karnego w Jastrzębiu Zdroju wydawał więźniom przepustki w zamian za łapówki - uważa prokuratura w Katowicach i przedstawia pułkownikowi Zbigniewowi R. cztery zarzuty.