Krzysztof Gadowski (PO), poseł z Jastrzębia, wystosował apel do stron negocjujących porozumienie w JSW. Chce żeby spółka i górnicy znaleźli rozsądny kompromis.
30 stycznia, po strajku ulicznym pracowników JSW, doszło do rozmów zarządu JSW ze związkami zawodowymi. W rozmowach, zgodnie z warunkiem związkowców, nie brał udziału prezes Jarosław Zagórowski.
Czwartkowe rozmowy zawiązkowców z radą nadzorczą JSW nie przyniosły skutków. Strajk będzie trwał dalej. W piątek górnicy wyszli na ulice i pikietowali.
Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że strajk pracowników jest nielegalny. Jednocześnie apeluje o jego rozwiązanie i umożliwienie załodze normalnej pracy.
Przedstawiciele Związków Zawodowych w JSW są w Warszawie, gdzie rozmawiać będą z radą nadzorczą spółki. Zdania na temat strajku w kopalniach JSW są podzielone.
Zdecydowana większość pracowników JSW opowiedziała się za organizacją strajku. Akcja protestacyjna już się rozpoczęła. Tymczasem zarząd JSW apeluje o rozsądek.
Jak poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa, dziewięciu szefów związków zawodowych kopalni Budryk, należącej do JSW, dostało wypowiedzenia dyscyplinarne. Powodem zwolnienia było zorganizowanie nielegalnego strajku pod ziemią i naruszenie bezpieczeństwa pracowników.
Jastrzębska Spółka Węglowa nie dostanie pieniędzy od rządu na ratowanie kopalni. Jak mówił prezes JSW, Jarosław Zagórowski, spółka musi radzić sobie sama.
Po ogłoszeniu przez zarząd JSW wypowiedzenie porozumień, związki zawodowe przedstawiły swoje stanowisko, w którym mówią o braku wiarygodności zarządu i swojej chęci do prowadzenia negocjacji.
Zarząd JSW i trzy związki zawodowe spotkają się dziś na mediacji w sprawie wydawania posiłków profilaktycznych pracownikom administracji. Posiłki nie są wydawane, ale związkowcy chcą ich przywrócenia.
Zarząd JSW wypowiedział zawarte wcześniej ze związkami zawodowymi porozumienia zbiorowe. Powód? Związki nie godzą się na żadne plany oszczędnościowe.
14 stycznia po południu Zarząd JSW ponownie ma się spotkać ze związkami zawodowymi by omówić działania mające na celu przywrócenie spółki do lepszej kondycji.
W czwartek, 8 stycznia, zarząd JSW miał się spotkać ze związkami zawodowymi w celu zaprezentowania rozwiązań, które miałyby poprawić sytuację JSW. Związkowcy odmówili rozmów.
13 listopada pod siedzibą JSW związki zawodowe zorganizowały manifestację przeciwko zarządowi spółki. Chcą by odwołano zarząd, ponieważ ten według nich sprowadza spółkę na dno.
Prezes JSW wystosował list do swoich pracowników, w którym tłumaczy, dlaczego sytuacja spółki nie jest najlepsza. Namawia wszystkich, a przede wszystkim liderów związkowych, by poparli decyzje zarządu.
Związki zawodowe w JSW napisały list do premier Ewy Kopacz oraz ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego. Chcą rozmów i interwencji w sprawie pogarszającej się sytuacji spółki.
Przez dwa dni, ponad piętnaście tysięcy pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej odpowiadało na pytanie: czy chcą zmiany zarządu spółki. Ponad 98 proc. załogi odpowiedziało twierdząco.