Dyskusji o przebiegu linii CPK ciąg dalszy. Samorządowcy kontra CPK
Samorządowcy z gmin Gorzyce, Godów, Mszana, Marklowice, Świerklany oraz miast Wodzisław Śląski i Jastrzębie-Zdrój na zaproszenie senator Ewy Gawędy zebrali się Gminnym Centrum Kultury w Gorzycach, aby kontynuować rozmowy z przedstawicielami spółki Centralny Port Komunikacyjny. Rozmowy ponownie dotyczyły przebiegów linii kolejowej do CPK, jednak okazało się, że ich wcześniejsze sugestie nie zostały wzięte pod uwagę.
Dyskusji o przebiegu linii CPK ciąg dalszy. Samorządowcy kontra CPK
Zainicjowane przez senator Ewę Gawędę spotkanie musiało uporać się z nieprzewidzianymi przeszkodami technicznymi, bo samorządowcy zgromadzili się w GCK w Gorzycach z zachowaniem rygorów sanitarnych, natomiast pozostali rozmówcy łączyli się poprzez transmisję internetową. Wśród obecnych na ekranie znalazła się też sama organizatorka – senator Ewa Gawęda, która została poddana kwarantannie po kontakcie z zakażonym koronawirusem starostą wodzisławskim Leszkiem Bizoniem. Gości powitał w Gorzycach gospodarz - wójt Daniel Jakubczyk, który później również dopytywał o najbardziej nurtujące kwestie.
Przedstawiciele CPK już na wstępie podkreślili, że mimo dotychczasowych rozmów i sugestii samorządowców, a także konsultacji z mieszkańcami, konieczne zmiany w koncepcji przebiegu linii wymusiły konsultacje z Jastrzębską Spółką Węglową. Okazało się bowiem, że proponowane przebiegi linii przechodzą przez spore połacie terenu objęte szkodami górniczymi oraz tereny, na których planowana jest eksploatacja górnicza, jak Bzie-Dębina 2.
Projektanci podtrzymali wcześniejsze informacje, że niemożliwy jest przejazd przez Jastrzębie-Zdrój bez naruszenia złóż JSW, a jedynym możliwym wariantem jest linia wzdłuż autostrady A1. Pojawiły się natomiast nowe warianty omijające Mikołów oraz pomiędzy Jastrzębiem a Wodzisławiem, powstałe m.in. w oparciu o sugestie Towarzystwa Entuzjastów Kolei, co natomiast zirytowało samorządowców. Taka trasa mocno ingeruje bowiem w strukturę gmin Świerklany, Mszana i Godów. Na prezentowanej mapce wariant wzdłuż A1 oznaczono kolorem czerwonym, natomiast nową propozycję (traktowaną mimo wszystko jako wariant awaryjny) nakreślono kolorem zielonym.
Każdy walczy o swoje
Kolejny raz w rozmowach z CPK troskę o mieszkańców podkreślał wójt Mszany Mirosław Szymanek, który w słownej walce przedstawiał różne argumenty, aby kolej minęła jego gminę.
- Patrząc na te propozycje, to niczym państwo nas nie zaskoczyli. Łudziłem się jeszcze, że przemyślicie państwo zaproponowane przez nas rozwiązania, ale widzę, że w ogóle nie bierzecie ich pod uwagę i prezentujecie jedyny możliwy wariant jako ten wzdłuż autostrady. Nie wiem, nad czym mamy dzisiaj dyskutować, natomiast ten wariant jest nie do zaakceptowania przez gminę Mszana i na pewno będziemy protestować – powiedział wójt Mszany Mirosław Szymanek.
Wiceprezydent Jastrzębia-Zdroju ponownie wyraził zdziwienie, że marginalizowany w pierwotnych założeniach wariant wzdłuż A1 jest obecnie najbardziej brany pod uwagę. Jastrzębiu zależy na powrocie kolei do miasta, jednak według obecnych wariantów, miałby tam prowadzić ślepy tor CPK. - Myślę, że można opracować wariant, który mógłby biec na obrzeżu oddziaływania szkód górniczych w kierunku Pawłowic. Nie do końca podoba nam się wariant ślepego toru do Jastrzębia, bo nie wierzę w to, że możliwe będzie podróżowanie bez przesiadek do Katowic. Najbardziej interesuje nas dojazd do Katowic w określonym czasie do 60 minut – podkreślił wiceprezydent Jastrzębia-Zdroju Roman Foksowicz, zaznaczając, że według zapewnień wiceministra Marcina Horały na terenie Jastrzębia-Zdroju będzie znajdować się przystanek.
W rozmowach udział wziął także wójt Świerklan Tomasz Pieczka, bo nowo zaproponowany wariant dosłownie podzieliłby gminę na pół. - Popieram wójta Mirosława Szymanka odnośnie przebiegu linii, która dzieli zarówno Świerklany i Mszanę. Nie chcemy się stać bezludną wyspą – zaznaczył Tomasz Pieczka, wójt gminy Świerklany, apelując do przedstawicieli CPK o zmianę przebiegu trasy. Podniósł także argument, że gminy mają już sporo problemów ze zwrotami podatku od wyrobisk, a co za tym idzie brakiem inwestycji, które mogłyby zachęcać do osiedlania się. Na pewno nie zachęci do tego również wizja wyburzeń na trasie budowanej kolei dużych prędkości.
a do czego nam knedle oni niech sie zajma swoimi sprawami i juz niech nie maca z turowem
Kolejne poparcie dla pomysłu TEK i przebiegu KDP przez Wodzisław Wilchwy oraz kolei regionalnej łączącej Subregion Zachodni ze Śląskiem Cieszyńskim przez Wodzisław, Jastrzębie Zebrzydowice jest od Kolei na Śląsk
http://kolejnaslask.pl/index.php/2020/10/28/linia-170-ssl-cpk-dalsze-konsultacje/
Najważniejsze cocolino(maziizam) jest to, że już nie jesteście zapraszani na żadne dyskusje dotyczące kolei. Dalej sobie rysujcie te śmieszne kreski na mapie. Nikt was nie traktuje nawet na pół-poważnie, bo jesteście śmieszni.
Nikt Cię nie hejtuje człowieku, tylko udajesz na jastrzebskich forach wielce zatroskanego i gdy jasno Ci się udowadnia, że działasz na szkodę Jastrzębia to zaczynasz od hejterów. Po prostu nie bądź dwulicowy. Co do sedna, czy mnie wzrok myli czy na mapce czerwona linia jednak przebiega przez Jastrzębie? Stacja w Mszanie jak najbardziej do przyjęcia, wystarczy skomunikować autobusami lub ewentualną odnogą linii kolejowej do centrum Jastrzębia. Jedyny sens dla nas ma wtedy gdy bez przesiadek jesteśmy do 60 minut w centrum Katowic. Wymarzony przez coco wariant dojazdu przez Wodzisław oczywiście odpada.
Nie mydlę ludziom oczy że CPK-KDP pójdzie przez Jastrzębie i największe szkody mówię prawdziwych przeszkodach w Jastrzębiu - szkody górnicze, wydobycie oraz niepotrzebne wydłużenie trasy KDP-CPK o 30 km aby przejechać przez przez Jastrzębie co zwiększy ilość wyburzeń domów, zakładów pracy itd.
Niestety hejterów z Jastrzębia nie brakuje na tym forum.
Pamiętajcie, że stanowisko JSW nie zmieni się również w sprawie Kolej + przez Pawłowice czy na północ przez tereny wydobywcze i może okazać się, że dalsze psioczenie na kolej kierunku Wodzisławia (CPK) i Zebrzydowic bedziecie odszczekiwać lub kolej was pominie :)
cocolino, z was to już się śmieją na wszystkich forach. Juz nawet wstydzisz się pisać na SSC jako maziizam.
Lepiej maczety weźcie do rąk i karczować torowiska. Między Pszowem a Syrynią wszystko zarośnięte.
Mapka już udostępniona. Nie załadowała się wcześniej wraz z artykułem.
"Na prezentowanej mapce wariant wzdłuż A1 oznaczono kolorem czerwonym, natomiast nową propozycję (traktowaną mimo wszystko jako wariant awaryjny) nakreślono kolorem zielonym. "
Gdzie ta mapka?
Wszystkim nie dogodzisz. Każdy wójt ciągnie w swoją stronę, a tu trzeba brać pod uwagę interes całego regionu. Pracownicy JSW pochodzą ze wszystkich gmin.
Brawa dla TEK czyli jedynie słusznej organizacji która myśli! A ci wójtowie i inni to śmiech na sali!
Tak jak poniżej TEK wielokrotnie mówił o szkodach górniczych od północy przez wschód po południe Jastrzębia oraz jeśli powstanie kolej KDP przez Jastrzębie to kopalnie będą zarżnięte, a ludzie bez pracy i drugi Wałbrzych, ale władza lokalna ma w poszanowaniu uwagi TEK i kolejny raz dostali kubeł zimnej wody na łep.
A tu propozycja TEK na linia KDP Katowice-Ostrawa i regionalną przelotowa Wodzisław-Jastrzębie-Zebrzydowice
https://www.facebook.com/TowarzystwoEntuzjastowKolei/posts/2037797386351016
http://tek.wb.pl/kdp/2020-07-24_pptek.pdf
Przebieg CPK przez Jastrzębie byłby totalnie sprzeczny z utrzymaniem kopalń i miejscami pracy w JSW. A przecież nie ma nagle konieczności aby przez Jastrzębie szła jakaś magistrala kolejowa skoro nigdy jej nie było. Jastrzębie potrzebuje kolei aglomeracyjnej, a ta może być tak poprowadzona aby nie powodować problemów z wybieraniem węgla. Samorządowców Świerklan czy Mszany też zrozumieć do końca nie można bo przeciwko autostradzie nie protestowali a skutki autostrady odnosnie hałasu i ilości zabranego terenu są nieporównywalne z linią kolejową.