Wezwali policję dla żartu. Wkrótce staną przed sądem
To już kolejna bezpodstawna interwencja Policji w Jastrzębiu-Zdroju. Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem.
W sobotę, około godziny 20.15 policjanci pojechali do jednego z mieszkań przy ulicy Śląskiej, gdzie mieszkańcowi przeszkadza głośna impreza w mieszkaniu sąsiada. Kiedy patrol przybył do zgłaszającego, nikt mundurowym, nie otworzył drzwi. Pod adresem gdzie miała odbywać się impreza, mieszkanie otworzył 73-letni mieszkaniec, bardzo zdziwiony wizytą stróżów prawa. Policjanci ustalili, iż mężczyzny wcześniej nie było w domu, wraz z rodziną parę minut wcześniej wrócił do mieszkania. Mundurowi ponownie udali się pod adres zgłaszającego interwencję, gdzie usłyszeli szepty dochodzące z mieszkania "cicho, cicho, zaraz sobie pójdą”. Pomimo wielokrotnego pukania nikt nie otworzył. W związku z bezpodstawną interwencją policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu.