Posadzili dąb ku pamięci ofiar z Katynia
W Jarze Południowym posadzono Dąb Pamięci, który ma przypominać dziewięć ofiar Zbrodni Katyńskiej pochodzących z Jastrzębia Zdroju. W czasie ceremonii sadzenia drzewa oddano hołd ofiarom katastrofy prezydenckiego samolotu.
- Za kilkadziesiąt lat to drzewo będzie przypominało mieszkańcom o tragedii, która wydarzyła się w 1940 roku oraz tej, która dotknęła nasz kraj w minioną sobotę - powiedział prezydent miasta Marian Janecki.
Jak informuje Dziennik Zachodni, posadzenie dębu odbyło się w ramach pierwszych obchodów Dnia Katyńskiego, zainicjowanych przez społeczników ze Stowarzyszenia Pokolenie oraz Pamięci Jastrzębskiej.
- To święto obchodzimy w mieście po raz pierwszy, bo dopiero niedawno natknęliśmy się na nazwiska zamordowanych na wschodzie siedmiu policjantów i dwóch żołnierzy Września, którzy przed wojną mieszkali na Ziemi Jastrzębskiej - wyjaśnił Marcin Boratyn, przedstawiciel Pamięci Jastrzębskiej.
Z tej samej okazji w ścianę kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zdroju wmurowano płytę z nazwiskami ofiar. Jak poinformowała Mariola Chutkowska z Pamięci Jastrzębskiej, organizacja ma zamiar stworzyć drugą tablicę, która będzie upamiętniała ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Żeby zrealizować ten pomysł potrzebna jest najpierw zgoda władz kościelnych oraz konserwatora zabytków.