Pijana 15-latka znalazła się w szpitalu
W sobotę na ulicy Podhalańskiej mieszkanka Jastrzębia zauważyła kompletnie pijaną nastolatkę, która leżała na ziemi. Jako, że dziewczyna nie umiała nawet odpowiedzieć na pytanie, kobieta wezwała pogotowie i policję.
W sobotę koło godziny 21:00 policja została poinformowana o leżącej na ziemi na ulicy Podhalańskiej nieprzytomnej nastolatce. Dziewczyna była zbyt pijana by utrzymać się na nogach, a nawet odpowiadać na pytania przybyłych na miejsce funkcjonariuszy. W związku z tym została przewieziona do szpitala. Teraz czeka ją sprawa w sądzie rodzinnym.
Piją,piją nawet nastolatki, a klną że szkoda gadać, ta młodzież jest jakaś z cyrku wzięta taka dzika, szukają głupków aby im papierosy kupić lub alkochole taka prawda.
Trzeba pić z głową,a jak ktoś nie umie to niech nie pije wogóle.
Ja za młodych lat jak z kimś piłem to go samego nie zostawiałem,ciekawe z kim piło to dziecko...
To juz niemal dorosła, bo pod blokami spacerują tacy po jedenaście lat z butelkami piwa.
dobrze, że z trawką nie wpadła, bo by miała nas**** w papierach. a tak skończyło się jedynie w szpitalu i w sądzie, od którego pewnie dostanie naganę. Najważniejsze, że żyje...
oj tam, oj tam... przecież to tylko alkohol...każdy sobie może tak zrobić. wystarczy wsiąść do samochodu i kupić sobie na stacji
k******* a nie nastolatka