Dla uczczenia godziny "W" zawyją syreny
W czwartek o godzinie 17:00 z okazji obchodów 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na trzy minuty zawyją syreny. Będzie to również test sprawności syren alarmowych.
1 sierpnia na terenie całej Polski zostanie przeprowadzony test syren. Emitowany będzie dźwięk ciągły trwający trzy minuty, który oznaczający odwołanie alarmu. Gdyby tego dnia pojawiło się realne zagrożenie takie jak np. powódź, test zostanie odwołany.
Powstanie Warszawskie miało miejsce w 1944 roku. Żołnierze Armii Krajowej wystąpili zbrojnie przeciwko wojskom niemieckim, okupującym stolicę. Straty po stronie polskiej wyniosły około 10 tys. zabitych i 7 tys. zaginionych, 5 tys. rannych żołnierzy oraz od 120 do 200 tysięcy ofiar spośród ludności cywilnej. Powstanie upadło 31 października. Walki trwały 63 dni.
\" Emitowany będzie dźwięk ciągły trwający trzy minuty, który oznaczający odwołanie alarmu.\" Chyba komuś sie pomyliło. W centrum miasta syreny wyły przerywanym sygnałem. Tak w ogóle, jestem zażenowany postawią mieszkańców Naszego miasta. To, że Powstanie miało miejsce w Warszawie, nie znaczy, że ludzie w Jastrzębiu nie mogą oddać hołdu ofiarom. Również dzięki temu Powstaniu mamy Polskę wolną i niepodległą. Najwyraźniej w Naszym mieście ludzie nie czują potrzeby zatrzymania się choć na chwilę, każdy przeszedł obojętnie. Wstyd.
Zawyły. Spóźnione i jakby od niechcenia. Ci którzy dostali zadanie uruchomienia ich nie spisali się. Nawet w tak prostej czynności ludzie zatrudnieni w urzędzie miasta nie potrafią sprostać najprostszemu zadaniu. Wynika z tego, że cały urząd nadaje się do wymiany. Widać dosadnie jak kiepsko naszym miastem rządzi prezydent Janecki i jego współpracownicy.
Oczekuję ukarania winnych i ogłoszenia tego wszędzie gdzie się tylko da. UM ośmiesza mas wszystkich.
Jakie AL ? Jakie inne organizacje. Jeden oddział AL podporządkowany dowództwu AK, bo przecież nie można było walczyć jak kto chce. Proponuję dodać jeszcze kilka nacji z innych regionów Polski.
\"Żołnierze Armii Krajowej wystąpili zbrojnie przeciwko........\" Co to za lipa. A gdzie AL i inne organizacje?
Totalne zniszczenie miasta i masakra tylu mieszkańców w imię \"zemsty\"?. Kto się zemścił?, no comments.
Cóż to za pokrętne, godne komunistów tłumaczenie powodu uruchomienia syren. Żałosne. Uczczenie Powstańców się nie liczy. Tylko próba syren. Och głupoto dalej zniewolonych umysłów.
p.s. Pomysł, ze decyzja o Powstaniu Warszawskim była decyzja polityczną jest kłamstwem tłumaczącym wybuch Powstania przez komunistów. Wiedzieli, że nie uda się zakamuflować Powstania. Wymyślili więc bajeczkę o politycznych przesłankach. Proszę poczytać wspomnienia Powstańców i Warszawiaków o dniach przed powstaniem. Jak wszyscy chcieli się zemścić na zezwierzęceniu Niemców.
Bzdury wypisywane o Powstaniu Warszawskim są przemyśleniami ludzi, którzy nic na ten temat nie wiedzą. Przykładem jest tzw. \"historyK\". Nie zginęło kilka milionów mieszkańców Warszawy bo nie było tylu mieszkańców. Reszta to wymyślone przez komunistów tłumaczenie mające na celu zniszczenia szacunku dla Powstańców. Gdy był socjalizm, mieszkańcy Warszawy podchodzili z ogromnym szacunkiem do Powstania. Gdy nastała demokracja, myśl jaką przedstawia \"historyk\" dostała wiatru i ruszyła do ataku. Walki w Warszawie gdy Niemcy wycofywali się w widocznym popłochu i tak by wybuchły. Nikt nie przypuszczał, z powodu braku rozeznania w siłach wycofujących się Niemieckich wojsk, że Niemcy będą w stanie odeprzeć atak. Wojska Radzieckie stojące nad Wisłą nie miały żadnego znaczenia prócz straszenia Niemców przed organizowaniem obrony. Jak powstanie było groźne dla Niemców było widać po ich reakcji. Posłali najlepsze swe oddziały do walki z powstańcami. To nie tak miało być. Planowane były walki na kilka dni. Niemcy mieli zostać wygonieni z Warszawy na zawsze. Ten atak tak wstrząsnął Hitlerem, że kazał zlikwidować miasto. A po walkach uznał, że Powstańcom należą się obozy jenieckie, a nie obozy zagłady. Powstanie było wściekłością Warszawiaków za wszystkie nieludzkie podłości Niemców. Taka sama wściekłość tylko przeciw reżimowi komunistów miała miejsce w Poznaniu, na wybrzeżu w w grudniu 1970 roku i taka sama zapiekłość narodu była podczas strajku generalnego w 1980 roku. Nawet Śląsk niemal więziony, gdy na kopalniach pracowało mnóstwo kapusiów, zbuntował się i stanął. Tylko ostatni bunt obył się bez ofiar, choć niezupełnie. Walki na początku stanu wojennego też zabiły górników walczących o demokracji. Wracając do Powstania. Warszawę zniszczyli Niemcy. Naziści to Niemcy tak jak wielu służalczych działaczy PZPR, SB-eków i inna swołocz to Polacy.
@historyk-jeżeli Warszawa kiedykolwiek liczyła \"kilka milionów mieszkańców Warszawy\" to ja jestem młody. To po pierwsze. Po drugie-ci którzy zdecydowali o rozpoczęciu powstania w tym a nie innym momencie nie uzgadniali tego z NIKIM(!). Uważali że jeżeli front jest tak blisko to sami z palcem w d.... stolicę oswobodzą i bohaterami zostaną. No i do tego te \"ruskie\" za Wisłą(!). No i stało się co się stać musiało [ Straty po stronie polskiej wyniosły około 10 tys. zabitych i 7 tys. zaginionych, 5 tys. rannych żołnierzy oraz od 120 do 200 tysięcy ofiar spośród ludności cywilnej.], a ze stolicy zostały ruiny!. Jeżeli \"bohaterowie\" mieli w d.... tych od których powodzenie powstania zależało, inaczej się stać nie mogło. Decyzja o momencie rozpoczęcia powstania była polityczna od początku polityczna, tragicznie skończyło się to i dla Warszawy i dla \"ludności cywilnej\".
W skutek decyzji o powstaniu zgineło kilka milionów mieszkańców Warszawy , a miasto zostało obrócone w gruz.\"Nasi\" sojusznicy czekali spokojnie na drugim brzegu Wisły i czekali aż miasto się wykrwawi,ale o tym się nie mówi bo to jest... niepolityczne? niewygodne? Zauważcie nowe nazewnictwo w obecnych czasach . Dzisiaj nie mówi się niemieckie obozy śmierci , dzisiaj mówi się nazistowskie obozy śmierci, nie niemieckie, bo to już nie polityczne.Naziści to pewnie byli jacyś Wikingowie z za oceanu , którzy napadli na Europę.Pomyślcie o tym.. to nie Niemcy !!!mordowali powstańców, to naziści!!!!!