Z trzema promilami wsiadł na jednoślad
Policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli motorowerzystę, który nie miał na głowie wymaganego kasku. Jak się okazało, nie było to jedyne przewinienie kierowcy.
Do zatrzymania doszło 28 sierpnia na alei Jana Pawła II po godzinie 3:00 w nocy. Patrol drogówki zatrzymał mężczyznę do kontroli z powodu braku kasku. Po przebadaniu zatrzymanego alkomatem okazało się, że jest on pijany. Urządzenie wykazało u 24-latka blisko trzy promile.
- Przypominamy, że za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności. Kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę "po kielichu" powinni także liczyć się z tym, że ich lekkomyślność może kosztować czyjeś życie - apeluje policja.
karać.. ostro karać i ostro tępić nachlaną patologię