Potrącił matkę z kilkumiesięcznym dzieckiem
Najprawdopodobniej nadmierna prędkość była przyczyną wypadku drogowego, do którego doszło w minioną sobotę. 59-letni kierowca potrącił matkę z dzieckiem.
Zdarzenie miało miejsce 19 kwietnia, w sobotę na ulicy Długiej. Według ustaleń policji, 59-letni kierowca fiata seicento jechał z nadmierną prędkością i stracił panowanie nad pojazdem. Mężczyzna wjechał samochodem w 31-latkę i jej 5-miesięczną córkę, które spacerowały poboczem.
Kobieta trafiła do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu, urazem głowy i kręgosłupa. Dziecku nic się nie stało. Kierowca był trzeźwy.
Nie dziwię się, że tak jeżdżą kierowcy, jeżeli przyjrzeć się wyczynom tych, którzy ich uczą czyli instruktorom. Widziałem np. jak instruktor wychylony do pasa przez okno samochodu krzyczał do instruktora z drugiej e-Lki jadącej za nim. Zmiana kursantów na skrzyżowaniu, oczekiwanie na kursanta w samochodzie zaparkowanym na przejściu to normalka.
Zawsze mówiłem, że kandydat na kierowcę powinien przechodzić test na inteligencję. Kierowców byłoby o 80% mniej, ale kto powiedział, że posiadania prawa jazdy musi być powszechne? Kiedy patrzy się na to, co wyprawia większość kierowców, to trudno nie potwierdzić, że człowiek pochodzi od małpy, a co więcej, że niektorzy dopiero próbują zejść z drzewa.
Panie Darku.
Pan go pogrąża. Skoro wykonywał manewr omijania, zobowiązany był do zachowania szczególnej ostrożności. Polskie prawo powinno pozwalać na klasyfikację takich przestępstw jako \"USIŁOWANIE ZABÓJSTWA\".
Wyjątkowo bulwersują mnie takie sytuacje, gdy przez głupotę poszkodowane są osoby postronne, a w tym roku w Polsce to jakaś plaga jest. Stąd tyle gorzkich (acz słusznych uważam) słów.
Zdarzenia takie jak to potwierdzają, że drzewa wzdłuż dróg są bardzo potrzebne.
Aktualnie jeżdżę na terenie Niemiec. Niemcy technicznie są gorszymi kierowcami, niż Polacy, ale są bardziej świadomi tego, że fizyki nie oszukają, Dlatego proszę się nie zdziwić, gdy podczas deszczu na wyprofilowanej autostradzie zdecydowana większość kierowców zwolni ze 150 do 70 km/h.
Pozdrawiam.
Herr Fick: Numery są znane, ale ten samochód nie był jego własnością... Auto było wypożyczone ze znanego jastrzębskiego serwisu. Ale w jednym masz rację - nieudacznik wdepnął hamulec i trzymał kilkadziesiąt metrów zablokowane koła, tylko, że droga nie była prosta - stracił panowanie omijając rowerzystę... Stary ***** cap dopadł auto zastępcze i urządził sobie rajd, okaleczając ciężko dziewczynę, która teraz będzie płacić do końca życia za jego debilizm. Niestety na nieszczęście ominął słup... I niestety nie urządził sobie rajdu w dzień powszedni - wtedy jeżdżą tam samochody budowy DGP - gdyby spotkał \"wanienkę\" byłoby bezpieczniej na drogach...
Wypalić mu na czole \"JESTEM IDIOTĄ\" i oczywiście zabronić dożywotnio prowadzenia pojazdów... z rowerem włącznie.
Abstrahując - jakim trzeba być nieudacznikiem, aby stracić panowanie nad seicento na prostej drodze przy dobrych warunkach pogodowych.
PS. W tym artykule numery rejestracyjne powinny być widoczne, aby każdy wiedział, na którego debila ma uważać.
Pozdrawiam jeżdżących z głową.
Do \"gościa\": Matka szła poboczem. Uderzenie w ludzi nastąpiło w tym miejscu, w kótrym stoi samochód, czyli nawet poza poboczem... Byłem na miejscu wypadku, więc wiem na ten temat troszkę więcej. Droga, na której doszło do wypadku to ślepa droga zamknięta dla ruchu w związku z budową Drogi Głównej Południowej. Słuzy do dojazdu mieszkańcom oraz pojazdom budowy, których tego dnia nie było (Wielka Sobota), więc było to dogodne miejsce na spacer. Sama droga biegnie zdłuż zabudowań, więc trzeba być skończonym debilem, aby jechać z taką prędkością między domami. W aucie jechał jeden debil za kierownicą oraz dwójka przygłupów jako pasażerowie (stwierdzone po zachowaniu po wypadku). Brak dokumentów pojazdu spowodował, że chcieli objechać ewentualne patrole policji takimi \"opłotkami\". Niestety pomimo 59 lat kierowca nie wykazał się posiadaniem nawet krzty rozumu... Stwierdził, że jechał \"więcej niż 90 km/h\", droga hamowania wynosiła kilkadziesiąt metrów, a pomimo tej długości uderzenie było tak silne, że skutki można obejrzeć na zdjęciu...
do wszystkich,którzy ........na wiek(anonimowy,herakokahaszlsd i inni
)-po pierwsze wszyscy młodzi będą w starszym wieku i napewno nie złożą prawa jazdy do szuflady zapominając,że są kierowcami,po drugie-znacznie więcej wypadków powodują mlodzi kierowcy
Bezmyślność to normalka u wielu osób. Z poniedziałku na wtorek małolaty wrzeszczały do 4:00 lub później w okolicach skate parku. Mieszkańcy bloków musieli mieć zamknięte okna bo nie można było spać. Czy rodzice nie zainteresowali się gdzie przebywają w nocy ich małe \"słodkie\" pociechy? A może byli szczęśliwi, że są gdzież poza domem. Ani policja ani straż miejska nie wykonali żadnego kroku żeby uciszyć wrzeszczące niedorozwoje bez wyobraźni. Teraz mieszkańcy ich uciszą. I wtedy rozlegnie się wrzask protestu rodziców a policja rozpocznie śledztwo.
Inna kwestia niech zaczną robić chodniki.
haha... jaki stary? jeszcze 18 lat pracy do emerytury! młodzik w wieku produkcyjnym!
Prędkość, wypadek . czyli okoliczności które mogą spotkać każdego, kto nie ściąga nogi z gazu. Szczęście że \"tylko\" potrącenie bo mogło się skończyć bardziej tragicznie ;/
59 lat i stary... brawa dla anonima... więc wnioskuję, że to gimb jakiś.
Zapier*** gość i tyle. Biorąc pod uwagę, że wgniecenie jest niemalże na środku maski to albo kierowca ostro na pobocze wjechał albo matka nie szła tak do końca poboczem :)
tych starych powinni juz czesciej na badania wysylac przeciez to slepe gluche i maja spozniona reakcje na jakie kolwiek bodzce!! zabijają młodych ludzi ktorzy idą na spacer ze swoimi dziećmi, robią ich kalekami czy to na tym polega ???? eliminowac tych starych !!
I dać tu takiemu staremu grzybowi auto!
i weź tu wyjdź na spacer z dzieckiem ......