Auto zapaliło się w czasie jazdy
W miniony wtorek 68-letni jastrzębianin przeżył chwile grozy. Podczas jazdy jego samochód nagle stanął w płomieniach. Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.
Zdarzenie miało miejsce w 25 sierpnia na skrzyżowaniu ulic Wiejskiej i Węglowej w Gogołowej. Z samochodu Volvo 740 kierowanego przez 68-latka w czasie jazdy zaczął wydobywać się ogień. Kierowca zatrzymał się i opuścił pojazd. Do ugaszenia pożaru potrzebni byli strażacy. Okazało się, że w komorze silnika doszło do samozapłonu.
A ty czym jeździsz ?
nic dziwnego , ze jezdzą padaczkami to sie palą:)
stary dziadek przy kominku a nie za kierownica