Policjanci uratowali bezdomnego z płomieni
Gdyby nie interwencja mundurowych bezdomny mieszkający w pustostanie na osiedlu Przyjaźń, mógł skończyć tragicznie. Policjanci niemalże w ostatniej chwili uratowali mężczyznę.
Podczas jednego ze styczniowych patroli policjanci zauważyli wydobywające się z niezamieszkałego pomieszczenia kłęby dymu.
- Podejrzewając, że wewnątrz może ktoś być, weszli do środka. W rogu leżał 51-latek, którego stróże prawa wynieśli na zewnątrz. Okazało się, że bezdomny sam rozpalił ognisko, chcąc się w ten sposób się ogrzać. Na miejsce przyjechał zastęp straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe. Ogień został ugaszony, a mężczyzna z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla trafił do szpitala - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.