Tąpnięcie w kopalni. Ranni w jastrzębskim szpitalu
W nocy doszło do wstrząsu w kopalni Rydułtowy, należącej do Polskiej Grupy Górniczej. Jeden górnik nie żyje, dwóch odwieziono do jastrzębskiego szpitala.
„44-letni pracownik został zakleszczony między sekcjami obudowy; nie daje oznak życia. Zastęp ratowniczy robi obecnie wszystko, aby wydostać jego ciało i przetransportować na powierzchnię” - poinformował rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia, Tomasz Głogowski.
Dwóch z poszkodowanych zostało odwiezionych do jastrzębskiego szpitala.
- Dziś w nocy do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju przewiezieni zostali dwaj górnicy poszkodowani w wyniku wstrząsu na Kopalni Rydułtowy-Anna. Trafili do szpitala z lekkimi obrażeniami i pozostają w szpitalu na obserwacji - mówi Marcelina Twardowska, rzecznik prasowy WSS 2.
Nieoficjalnie wiadomo, że górnicy czują się dobrze.
Siła wstrząsu to 3,25 stopnia w skali Richtera. Była odczuwalna Rydułtowach, Rybniku, Wodzisławiu Śląskim.
swiec Panie nad jego dusza