Zagrożenie wybuchem gazu w hali produkcyjnej
Pracownicy zdołali się ewakuować z hali produkcyjnej, ponieważ istniało realne zagrożenie wybuchu butli z gazem. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
We wtorek około godziny 12:00 Państwowa Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o rozszczelnieniu butli z gazem, która była zamontowana na wózku widłowym, znajdującym się w hali produkcyjnej przy ulicy Bocznej.
Przed przybyciem zastępów PSP przewietrzono halę poprzez otwarcie bram garażowych, a z miejsca zdarzenia ewakuowano pięciu pracowników hali. Do jednego z nich zostało zadysponowane pogotowie ratunkowe ,gdyż poszkodowany źle się czuł i został zabrany przez ZRM do szpitala. Po przyjeździe zastępów PSP na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pozostali pracownicy sami ewakuowali się na zewnątrz (4 osoby), a hala została przewietrzona.
- Działania zastępów polegały na kontroli atmosfery w hali produkcyjnej detektorem wielogazowym Ventis MX4 oraz detektorem Bacharach leakator 10 na obecność gazów wybuchowych. Oba urządzenia nie wskazały obecności stężeń wybuchowych. Równolegle ratownicy PSP przebadali osoby obecne na miejscu zdarzenia Pulsoksymetrem. U dwóch osób stwierdzono podwyższone wartości karboksyhemoglobiny we krwi - osobom tym udzielono KPP w pomieszczeniach socjalnych zakładu i przekazano ZRM przybyłemu na miejsce, wymagały hospitalizacji. Po szczegółowym rozpoznaniu ustalono, że źródłem zatrucia osób może być wózek widłowy (Yale andalex 40 VX). Wózek odpalono i zbadano atmosferę panującą wokół niego detektorem wielogazowym GMI PS 241. Czujnik CO urządzenia wskazał pomiar ponad skalę (>1000 PPM). Wózek widłowy wyłączono i zakazano jego użytkowania do czasu naprawy przez osobę uprawnioną. Jednocześnie halę ponownie przewietrzono - informuje kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
Hala produkcyjna wielkie słowa
Dobrze, że pani prezydent tak o nas dba, że w ogóle nie przyciąga inwestorów z ich halami produkcyjnymi. Bylibyśmy narażeni na znacznie więcej niebezpieczeństw. Możemy spokojnie się przechadzać epickim wybiegiem dla piesków lub wypoczywać po pracy na OWN. Zapędziłem się, przecież u nas nie ma pracy.
KKP ZRM PO PIS ITP ITD Tyle z tego wiem
Dobrze, że nie musimy przeżywać kolejnej traumy z powodu kolejnej tragedii, która nas, nawet ja nie jesteśmy poszkodowani bezpośrednio, dotyka.
Strażacy poruszali się w butach rozmiar 43, przy wzroście 178 cm, to umknęło redaktorowi.
To w Jastrzębiu są jakieś hale produkcyjne?