Miał ponad 2 promila alkoholu. Wjechał do rowu
65-letni jastrzębianin mając ponad 2 promile alkoholu we krwi kierował samochodem. Nie był w stanie wykonać manewru skrętu i wjechał do rowu. Na szczęście nikogo nie potrącił.
W poniedziałek, około godziny 23.30 w Jastrzębiu-Zdroju, na ulicy Kusocińskiego. 65-letni kierujący fordem jadąc ulicą Marusarzówny, nie był w stanie skręcić na skrzyżowaniu z ulicą Kusocińskiego w lewo i pojechał na wprost przejeżdżając przez pas zieleni, chodnik dla pieszych, po czym wjechał do rowu.
- Jak się okazało, kierujący miał 2 promile alkoholu w organizmie. Całe zdarzenie widział świadek, który natychmiast zadzwonił i powiadomił mundurowych. Teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mundurowi przypominają, że jazda w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat więzienia. Osoba, która zdecyduje się prowadzić samochód pod wpływem alkoholu, musi liczyć się nie tylko z konsekwencjami prawnymi. Nieodpowiedzialna przejażdżka może się również skończyć tragedią na drodze i śmiercią przypadkowej osoby. Reagujmy za każdym razem, gdy wiemy, że za kierownicę wsiada nietrzeźwy!
Wielkie mi halo.
Każdemu się mogło zdarzyć.
Niech ten, co nie wjechał do rowu autem po pijaku ani razu, niech skacze do góry, jak kangur. I co? Nic nie widzę.
Miasto dziczeje.
2 lata to kara? To kupa smiechu, sad i tak pewnie orzeknie 12m i dolozy warunek. Jesli nadal bedzie takie prawo - nadal beda takie przestepstwa. Mozna byc poblazliwym w roznych tematach i wykroczeniach, ale nie w kwestii jazdy po alkoholu czy narkotykach. Na to nigdy nie ma ZADNEGO usprawiedliwienia.
2 promile? Niedopity był.