Helikopter szukał zaginionego
Nadal trwają poszukiwania 64-letniego Wiesława Opoka. Mężczyzna zaginął 12 lutego. Do akcji poszukiwawczej zaangażowano śmigłowiec policyjny „Sokół”.
Wciąż nie udało się odnaleźć 64-letniego Wiesława Opoka. Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się w środę 12 lutego, gdy żona Pana Wiesława zgłosiła policjantom jego zaginięcie. Po południu mężczyzna miał przyjechać, odebrać żonę z pracy, ale się nie pojawił i do tej pory rodzina nie ma z nim kontaktu.
- Pan Opoka oprócz kluczy, nie zabrał nic z mieszkania, nie ma przy sobie także żadnych dokumentów. W trakcie poszukiwań, do mundurowych docierały różne informacje, gdzie był widziany zaginiony, jednakże żadna z nich nie została potwierdzona. W środę w poszukiwania byli zaangażowani nie tylko jastrzębscy policjanci, ale także mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej. Z powietrza natomiast działał podczas akcji poszukiwawczej helikopter SOKÓŁ, który latał nad miejscami wskazanymi przez rodzinę, jako miejsca, gdzie często przebywał zaginiony oraz rejony wytypowane przez policjantów zajmujących się tą sprawą - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
A z jakiej racji policja ma dawać nagrodę z naszych podatków za poszukiwania kogoś ?
Hmm napewno ktoś wie ale ceni sobie informacje. Niech Jastrzębska policja zaproponuje sama od siebie za cenna informacje 10 tys zł i ktoś powie gdzie jest. Helikopter by się spłacił od ręki ale po co ?! Mandaty za byle pierdołe pisać pierwsza ale żeby wynagrodzić podatnika to już nie. To NIE !! Szukajcie dalej powodzenia.
szukałabym blisko domu ,skoro nic nie zabrał.
A skąd wiesz czy się poklucili jeszcze nic niewiadomo a już głupie komentarze każdy obywatel płaci podatki i jak zaginie to służby robią wszystko żeby odnaleźć różnymi metodami
Moze sie chlopina powiesil
Oby się facet odnalazł...
Dziwna sprawa, co z monitoringiem?
I z czego tu się cieszyć?
Że jakiś helikopter za publiczne pieniądze latał, bo mąż z żoną się nie mogli dogadać telefonicznie na przykład?
Jakby był chociaż trochę młodszy, to można by uruchomić Child Alert, a tak mogli chociaż konfetti porozrzucać.