Proboszczowie z naszego regionu odchodzący na emeryturę
15 proboszczów archidiecezji katowickiej otrzymało dekrety zwalniających ich z pełnionej funkcji. Wśród nich jest aż 6, którzy kierowali parafiami w naszym regionie.
W miony piątek 26 maja metropolita katowicki abp Wiktor Skworc spotkał się z proboszczami, którzy w tym roku przechodzą na emeryturę. Przypomnijmy, że zgodnie ze wskazaniami II Synodu Archidiecezji Katowickiej, proboszczowie składają rezygnację z pełnionej funkcji w roku, w którym kończą 67 lat.
- Moją powinnością jest podziękować wam za lata waszej posługi, którą podejmowaliście w powierzanych wam przez kolejnych biskupów katowickich placówkach – zaznaczył na początku. Dziękując proboszczom, którzy wybudowali nowe kościoły, podkreślił, że kościoły materialne są budowane przede wszystkim przez Kościół duchowy, czyli wspólnotę wiernych. – W naszej posłudze najważniejsza jest troska o Kościół żywy. Dziękuję za podejmowanie tego wyzwania w duchu dyspozycyjności, wielkoduszności i współpracy – dodał. Przypomniał, że przyjmujący sakrament święceń stają się kapłanami na wieki. – Choć Kościół przyjmuje waszą rezygnację z urzędu proboszcza, to przecież pozostają święcenia, pozostaje możliwość dalszego posługiwania. Dzisiaj księża seniorzy są na wagę złota – powiedział, zachęcając do podejmowania aktywności duszpasterskiej w konkretnych parafiach. – Liczymy na waszą pomoc. Pozwalajcie się zapraszać do pomocy duszpasterskiej – zaapelował.
Na zakończenie z rąk arcybiskupa kapłani otrzymali dekrety zwalniające ich od 29 lipca z funkcji proboszczów. Proboszczowie przechodzący w tym roku na emeryturę to:
- Ks. Krzysztof Błotko – parafia NSPJ, Rybnik-Boguszowice
- Ks. Andrzej Chorzępa – parafia NSPJ, Ruda Śląska-Bykowina
- Ks. Michał Czaja – parafia NSPJ, Tychy-Paprocany
- Ks. Andrzej Drabik – parafia MB Różańcowej, Jastrzębie-Zdrój-Moszczenica
- Ks. Krzysztof Grabiec – parafia św. Mikołaja, Mikołów-Borowa Wieś
- Ks. Józef Grygier – parafia Podwyższenia Krzyża Św. i św. Herberta, Katowice
- Ks. Krystian Helbik – parafia św. Katarzyny i MB Różańcowej, Rybnik-Wielopole
- Ks. Piotr Kachel – parafia św. Antoniego z Padwy, Syrynia
- Ks. Piotr Kurzela – parafia św. Marii Magdaleny, Ruda Śląska-Bielszowice
- Ks. Józef Panek – parafia św. Józefa, Mysłowice-Krasowy
- Ks. Jan Piontek – parafia św. Klemensa, Miedźna
- Ks. Albert Rother – parafia MB Częstochowskiej, Rybnik-Ochojec
- Ks. Jerzy Słota – parafia św. Józefa, Katowice-Załęże
- Ks. Czesław Szaforz – parafia św. Barbary i św. Józefa, Jastrzębie-Zdrój
- Ks. Józef Szklorz – parafia bł. Karoliny, Tychy
Biskup Wiktor Skworc mówi:
"Moją powinnością jest podziękować wam za lata waszej posługi, którą podejmowaliście w powierzanych wam przez kolejnych biskupów katowickich placówkach". To symtomatyczne: hierarchia kościelna nie potrafi się obchodzić nawet ze swoimi kapłanami, którzy całe życie pracowali dla wspólnot parafialnych - z różnym rezultatem wpradzie - ale to inny temat. Z całą pewnością byli wśród nich też prawdziwi nawiedzeni, oddani swojemun posłaniu (powołaniu) księża.
Tacy zasługują - niewątpliwie - żeby im biskup (z małej litery) podziękował z serca, a nie z powinności...
To smutne, że z "piedestału" swojej rezydencji biskupiej biskup nie jest w stanie dostrzec takich oczywistych, ludzkich zależności.
Każdego katolika boli taka bufonada szkodząca kościołowi.
Kochani, co się z wami dzieje?
Kultury i ogłady za grosz.
Wpisy nawiązują do wypowiedzi polityków... Gdzie my i na jakim etapie jesteśmy.
Mam wiele do zarzucenia księdzom, ale by w ten sposób się do nuich odnosić? Ciekaw jestem, gdyby jeden z drugim, tak odważny miał stanąć twarzą w twarz, to co by wtedy?
A czy redakcja uwaza wpisy do swoich artykułów za konieczne?
Niektóre wpisy to po prostu wstyd.
Odpoczywajcie, ale nie zapominajcie o swoich parafianach
Emerytury dla księżny to rekompensata za utracone mienia. Skoro kościół dostaje s powrotem swoje mienia to emerytury powinny też zostać zawieszone.
Czyli końca świata i zbawienie wiernych nie będzie, bo Pan Bóg tez wybiera się na emeryturę.
No nie do końca jest tak, że nie płacili składek do ZUS. Księża, którzy uczyli religii, odprowadzali składki ze swojej wypłaty. Pytanie brzmi, dlaczego państwo im w ogóle płaci za nauczanie religii w budynkach publicznych? Dlaczego religia (w takiej postaci) jest nauczana w szkołach i to w ilości większej niż np. informatyka?
Jastrzebski ajatollach zyje sobie wesolo w domu, ktory wybudowal dla swojej rodziny, tj. konkubiny i dzieci.
Miasto Kosciolowi przekazalo teren w centrum miasta (tzw. "stefe centrum").
Miasto nie musialo tego terenu oddawac, moglo teren zastepczy lub finansowa rekompensate.
Ale ajatollachowi nie o to szlo.
Ajatollach sprzedal ow teren prywatnej firmie.
Miasto od kilkunastu lat publikuje wizje, co tam bedzie. Gowno bedzie. Prywatny teren, bedacy niegdys wlasnascia miasta, nalezy teraz za wielokrotnosc ceny, odkupic.
Ajatollach swieci ryjem na wszelkich imprezach i wkrecil sie do Fundacji JSW.
Zlodziej, prymitywny czlowiek, cham i pospolita menda, dzialajaca na szkode miasta, decyduje teraz o jego losie.
"czy klechy płaciły składki do ZUS-u "
Gowno placily,
te pasozyty zyja na koszt obywateli.
Panstwo (wiec obywatele) placi milardy rocznie na tych nierobow.
KK nie placi podatkow, nie prowadzi zadnej ewidencji finansowej, ksieza dostaja panstwowe pensje i emerytury.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
~Telewizor (178.26. * .47)
Wyj, planktonie :)
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu