Sprawca alarmu bombowego zatrzymany przez jastrzębską policję w ciągu godziny
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który powiadomił o rzekomym ładunku wybuchowym na jednej z hal widowiskowych w Katowicach. W wyniku szybkiej reakcji i podjętych przez jastrzębskich policjantów działań mężczyzna został ustalony i zatrzymany.
W poniedziałek około 17:30 oficer dyżurny komendy w Jastrzębiu-Zdroju otrzymał zgłoszenie, że na numer alarmowy 112 wpłynęła wiadomość e-mail z informacją o planowanym podłożeniu ładunku pirotechniczego na jednej z katowickich hal widowiskowych.
- Godzinę zajęło jastrzębskim stróżom prawa zatrzymanie 38-latka. W toku podjętych czynności przez policjantów ustalono adres, gdzie może przebywać autor przesłanej wiadomości. W chwili zatrzymania mężczyzna nie odpowiadał na zadawane pytania, kontakt z nim był utrudniony - przekazuje oficer prasowa jastrzębskiej policji, st. asp. Halina Semik.
W trakcie przeszukania nie ujawniono żadnych niebezpiecznych ładunków, zabezpieczono jednak środki narkotyczne. Jastrzębianin usłyszał zarzuty fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu, za co prawo przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności oraz posiadania środków odurzających.
W czwartek (19.10.) został doprowadzony do prokuratury. Oskarżyciel objął podejrzanego policyjnym dozorem, zobowiązując go do stawiennictwa w jastrzębskiej jednostce dwa razy w tygodniu.
Policjanci przestrzegają przed takimi "żartami" i przypominają o konsekwencjach prawnych.
Zgodnie z art. 224a kodeksu karnego, kto, wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, lub mieniu w znacznych rozmiarach, lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
źr. KMP Jastrzębie-Zdrój, oprac. sqx
A jak dzwoni oszust i chce babcie przekręcić metodą na wnuczka , to policja twierdzi że nie może go namierzyć ... ciekawe nie ?